Maryla Rodowicz jest znana z dosyć oryginalnego stylu. Jej znaki rozpoznawcze to umiłowanie do odsłaniania ciała i przepychu. Właśnie na takie zestawienie postawiła stylizując się na Róże Gali. Miała na sobie bogato zdobioną suknię z czarnej koronki, do której dobra złotą koronę i czarną torebkę Dolce&Gabbana. Za torebkę musiała zapłacić 17 tysięcy złotych, za koronę - 21 tysięcy! Tylko na oba dodatki wydała więc 40 tysięcy złotych, "w zaprzyjaźnionym sklepie".
Koronę kupiłam w lipcu w Londynie, w zaprzyjaźnionym sklepie Dolce&Gabbana. Przynieśli mi do hotelu. Torebka też Dolce. Mam zaprzyjaźnionych ludzi w tym sklepie.
Zobacz też: Maryla Rodowicz w koronie na ściance (ZDJĘCIA)