Maryla Rodowicz słynie z oryginalnego, wyjątkowo kolorowego wizerunku scenicznego. Okazuje się jednak, że jej otwartość na odważne kostiumy ma swoje granice. Będzie jednym z gości specjalnych Project Runway. Wyznaje, że mało brakowało, a odmówiłaby producentom ze względu na wagę. Rodowicz przestraszyła się, że będzie musiała podać projektantom swoje wymiary i rozebrać się do przymiarek. Weźmie jednak udział w programie za namową syna.
Jak się dowiedziałam, że mam się rozebrać, to odmówiłam. Wycofałam się z programu z powodu kompleksów, musiałam podać wymiary. Przekonał mnie syn. Kostium musi być widowiskowy, korzystny dla mnie. Forma jest ważna. Kostiumy są mega niewygodne, ale ważny jest efekt. Dla efektu zrobię bardzo dużo. Scena jest świętem. Lubię wyglądać jakoś.
_
_
_
_
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news