Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|

Rodzice Daniela Martyniuka dumają nad losem syna: "Czasem wypije o jednego drinka za dużo, telefonuje do ludzi i ICH OBRAŻA"

193
Podziel się:

Rodzice krnąbrnej latorośli narzekają, że nie są w stanie przemówić jej do rozsądku. "Prawda jest taka, że Daniel nas w ogóle nie słucha" - żalą się wodzirej i jego impulsywna małżonka.

Rodzice Daniela Martyniuka dumają nad losem syna: "Czasem wypije o jednego drinka za dużo, telefonuje do ludzi i ICH OBRAŻA"
Zenek i Danuta Martyniukowie opowiadają o synu w tabloidzie (Instagram.com, East News)

Daniel Martyniuk wytrwale walczy o status naczelnego polskiego patocelebryty. Syn słynnego wodzireja regularnie pakuje się w kłopoty, a od kilku tygodni jego kolejne wybryki odbijają się szerokim echem w mediach mocniej niż kiedykolwiek. Uwielbiający wdawanie się w medialne konflikty Daniel tylko w ostatnim czasie uderzył w Kamila Bednarka i Rafała Collinsa, a to zapewne dopiero początek.

Niereformowalny patocelebryta generuje oczywiście wiele prasowych wzmianek, dlatego internauci wciąż zastanawiają się, czym jeszcze ich zaskoczy. Coraz głośniejsze wyskoki Daniela Martyniuka nie umknęły też uwadze jego rodziców, Zenka i Danuty. Ojciec podobno odbył już z krnąbrną latoroślą wiele rozmów, a jego małżonka dla odmiany postanowiła bronić syna w internecie i podczas słynnej już tyrady kazała krytykom "pozamykać te mordy".

Zobacz także: Daniel Martyniuk znowu śpiewa i obraża Kamila Bednarka "Bob Marley przewraca się w grobie"

Niestety wygląda na to, że wysiłki rodziców patocelebryty spełzły na niczym, a sam Daniel wciąż spędza wieczory głównie w towarzystwie wysokoprocentowych trunków. Wyraźnie zatroskani Zenek i Danuta postanowili więc rozmówić się z tygodnikiem Twoje Imperium, na którego łamach dowiadujemy się między innymi, że Daniel wciąż nie skończył szkoły. Patrząc na jego niedawne poczynania, można nawet zaryzykować stwierdzenie, że raczej mu się z tym też nie spieszy.

Żona odwiozła go na pociąg, bo miał jechać do szkoły w Gdyni. Ale wylądował w Warszawie u byłej kochanki - ubolewa "król disco polo" w wypowiedzi dla tabloidu.

Co ciekawe, dowiadujemy się też, że Daniel wybrał dla siebie bardzo ambitną przyszłość i szkoli się na nawigatora. Niestety, jedyne "szerokie wody" na jakie do tej pory wypłynął, to łamy ogólnopolskich mediów. Jego rodzicom się to wyraźnie nie podoba, ale podobno zagwarantował im już, że to się wkrótce zmieni.

Syn jest nawigatorem. Musi skończyć jeszcze kursy i zrobić egzaminy, żeby móc pływać na morzu. Mam nadzieję, że wkrótce to załatwi, zajmie się rodziną i zacznie pracować. Obiecał nam to - twierdzi z kolei Danuta "pozamykajcie te mordy" Martyniuk.

Na łamach magazynu Zenek Martyniuk ubolewa też, że wyraźnie pogubiona pociecha nie chce ich słuchać, a wszelkie uwagi i rady po prostu nie robią na niej najmniejszego wrażenia. Kilka zdań później wodzirej trywializuje też coraz poważniejszy problem Daniela z alkoholem, który zdecydowanie budzi w nim najgorsze instynkty.

Prawda jest taka, że Daniel nas w ogóle nie słucha. Rozmawialiśmy o odpowiedzialności i obowiązkach, szczególnie tych, jakie ma wobec swojej córki Laury. Niestety niczego to nie zmieniło. Nie wiem, co dzieje się z tym chłopakiem. Daniel czasem wypije o jednego drinka za dużo, telefonuje do ludzi i ich obraża. Nie rozumiem też, dlaczego nagrywa i wrzuca do sieci filmy, które mu szkodzą. Szczerze mówiąc, nie wiem, co z nim zrobić - rozkłada ręce gwiazdor disco polo.

A Wy macie jakieś pomysły?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(193)
WYRÓŻNIONE
Tyrka
4 lata temu
W pierwszej kolejności odciąć go od kasy rodziców i internetu.
Kim
4 lata temu
Odciac od pieniedzy, to i sluch mu wroci...🤷‍♀️
Julia
4 lata temu
Taka prawda, to dorosły człowiek rodzicie nie mają na niego wpływu, sam musiałby wziąć się w garść aby coś zmienić (rozwiązać problem z używkami)
www
4 lata temu
odciąć kasę i po sprawie
gosc
4 lata temu
"Syn jest nawigatorem. Musi skończyć jeszcze kursy i zrobić egzaminy, żeby móc pływać na morzu.":D:D:D Jestem lekarzem. Muszę jeszcze pokończyć szkoły i zdać egzaminy żeby móc leczyć :D:D ale jestem lekarzem:D:D
NAJNOWSZE KOMENTARZE (193)
iVETTE
4 lata temu
Niech go madka zawiezie do Faustyny i tam zostawi.
Majtek
4 lata temu
Nawigator Martyniuk - dziękuję za rejs takim statkiem-pomyli Sztokholm z Bornholmem......
Majtek
4 lata temu
Nawigator Martyniuk - dziękuję za rejs takim statkiem-pomyli Sztokholm z Bornholmem......
Majtek
4 lata temu
Nawigator Martyniuk - dziękuję za rejs takim statkiem-pomyli Sztokholm z Bornholmem......
Majtek
4 lata temu
Nawigator Martyniuk - dziękuję za rejs takim statkiem-pomyli Sztokholm z Bornholmem......
Megan
4 lata temu
Ale oni tak naprawde mowili czy brukowiec sobie to zmyslil?
chłodna
4 lata temu
Ewidentnie zaburzony i stacza się, tu niewiele pomoże odcięcie od kasy. Jedynie psychiatra, dobry ośrodek terapeutyczny. Jeśli się nie podda, ubezwłasnowolnienie. Współczuję rodzicom.
hera
4 lata temu
przykro patrzeć a co dopiero mówić!!!! dorosły chłop a jeszcze nie dorósł do tego....MASAKRA
gosc
4 lata temu
zenek nie wie co zrobic, to niech poslucha porad madrzejszych
Aga
4 lata temu
Oni są nienormalni! Zamiast ratować syna, dają wywiad do brukowca. Szkoda mi chłopaka 😟
Ada 1
4 lata temu
Jaki dorosły skoro utrzymują go rodzice i nie był odpowiedzialny za rodzinę którą założył masakra
O07
4 lata temu
Rzenada
Prorok77
4 lata temu
Odciąć go od pieniędzy . Zobaczymy jak sobie poradzi w prawdziwym życiu ,gdzie nie będzie miał wszystkiego podanego na tacy.
Tiko
4 lata temu
Do lekarza jak najszybciej, i zabrać kasę
...
Następna strona