W drugiej połowie 2021 roku mediami wstrząsnęła sprawa zabójstwa Gabby Petito. Urodzona w 1999 roku amerykańska vlogerka wyruszyła ze swoim narzeczonym, Brianem Laundrie, w podróż vanem, którą skrzętnie relacjonowała w mediach społecznościowych. Ostatni post z podróży dziewczyna dodała 25 sierpnia, a potem słuch o niej zaginął. Wkrótce znaleziono jednak ciało Amerykanki i natychmiastowo potwierdzono, że została zamordowana. Głównym podejrzanym był jej partner, który wrócił na dwa tygodnie do rodziców, a potem również zniknął. Jakiś czas później okazało się, że mężczyzna popełnił samobójstwo.
Brian Laundrie przyznał się do zabójstwa Gabby Petito. Treść listu zaskakuje
W styczniu 2022 roku poinformowano, że Laundrie zostawił przy sobie list, w którym potwierdził, że zamordował Gabby Petito, zanim sam odebrał sobie życie. Pół roku później opublikowano treść notatki. Brian pisał w niej, że jego ukochana uległa wypadkowi w wodzie i "błagała go, aby ten ból się zakończył". Mężczyzna wprost oznajmił, że "zakończył jej życie" i myślał, że jego działanie było "miłosierne". Rodzice zamordowanej 22-latki twierdzą, że mrożąca krew w żyłach sprawa wcale nie musiała zakończyć się tragedią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzice Gabby Petito są przekonani, że tragedii można było uniknąć
Krótko przed morderstwem Gabby Petito i Brian Laundrie zostali podczas swojej podróży zatrzymani przez policję. Służby interweniowały w sprawie kłótni pary, która wydarzyła się w okolicach Moab w stanie Utah. Poproszono ich, aby w celu ochłonięcia rozdzielili się na jeden dzień. W internecie można znaleźć wideo z kamery policyjnej, która nagrała to zdarzenie. Niestety, młodzi nie dostosowali się do polecenia funkcjonariuszy, a burzliwa relacja doprowadziła do ich śmierci. Według rodziców Petito policjanci powinni byli zauważyć wtedy, że coś jest nie tak i podjąć poważniejsze kroki.
Bliscy Gabby Petito opublikowali zdjęcie poranionej vlogerki. Miało zostać wykonane przed rozmową z policjantami
Rodzice Gabby złożyli pozew przeciwko Departamentowi Policji Moab w Utah za brak interwencji w obronie ich córki. Kilka dni temu rozpowszechnili zdjęcie, które rzekomo zostało zrobione jej telefonem kilkanaście minut przed tym, jak ona i Brian rozmawiali z funkcjonariuszami. Ci mieli zatrzymać ich po telefonie od zaniepokojonego postronnego obserwatora. Opublikowane zdjęcie ma według bliskich Gabby być znaczącym dowodem w pozwie o bezpodstawną śmierć dziewczyny. Selfie przedstawia vlogerkę z posiniaczonym okiem i czerwonymi śladami na twarzy. Co ciekawe, na nagraniu z kamery słychać, że policjant rozmawiający z vlogerką zwrócił uwagę na coś na jej twarzy i zapytał, czy została uderzona. Mówił też o kontuzji ramienia. Rodzice Petito domagają się 50 milionów dolarów odszkodowania.
Zobaczcie, jak wygląda opublikowane niedawno zdjęcie.