Od miesiąca opinia publiczna przygląda się sprawie tajemniczej śmierci amerykańskiej youtuberki, Gabby Petito. 22-latka i jej narzeczony, Brian Laundrie, podróżowali razem vanem przez Stany Zjednoczone, a wyjazd na bieżąco relacjonowali w mediach społecznościowych. Ostatni post dziewczyna dodała 25 sierpnia, a potem słuch o niej zaginął. Ciało Gabby odnaleziono 19 września w Parku Narodowym Grand Teton w Wyoming, a wyniki autopsji wskazały, że kobieta mogła zostać uduszona.
Brian Laundrie, chłopak Gabby, szybko został uznany za podejrzanego. Mężczyzna wrócił sam do domu rodzinnego na Florydzie 1 września i przebywał tam jeszcze dwa tygodnie. Zniknął trzy dni po tym, jak rodzina jego narzeczonej zgłosiła policji zaginięcie dziewczyny. W ostatnią środę przedstawiciel FBI Michael McPherson powiadomił, że w okolicach rezerwatu Carlton znów znaleziono ludzkie zwłoki. Badania nie pozostawiły złudzeń, że są to szczątki Briana.
Pojawiają się jednak pytania o rolę rodziców Briana Laundriego w jego zniknięciu. Jak zeznali sąsiedzi Roberty i Christophera Laundrie, około tygodnia po powrocie Briana widzieli, jak rodzina pakowała kamper i wyjechała razem na weekend. Kiedy wrócili, 23-latek był wciąż z nimi. Ostatni raz widziano go dzień przed tym, kiedy oficjalnie uznano go za podejrzanego zabójstwa Gabby.
Rodzice Briana twierdzili, że nie wiedzą, co stało się z ich synem, bo ten przed zniknięciem powiedział im, że wyjeżdża wędrować po rezerwacie przyrody. W oficjalnym oświadczeniu wydanym jeszcze przed znalezieniem zwłok adwokat rodziny, Steven Bertolino, przekazał:
Chris i Roberta Laudrie nie wiedzą, gdzie znajduje się ich syn. Sami martwią się o Briana i mają nadzieję, że FBI go odnajdzie. Spekulacje opinii publicznej, że rodzice pomogli Brianowi w opuszczeniu domu rodzinnego czy uniknięciu aresztu, są fałszywe.
Jak mówi w rozmowie z "In Touch" prawnik John M. Phillips, gdyby okazało się jednak, że rodzice Briana Laundriego skłamali w zeznaniach, wiedząc o zabójstwie Gabby i pomagając synowi w ucieczce, mogliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności jako osoby współwinne albo utrudniające pracę wymiarowi sprawiedliwości:
Rodzice Briana nie mają obowiązku współpracy z władzami, gdyby jednak się zdecydowali, mogliby zostać oskarżeni o utrudnianie śledztwa albo składanie fałszywych zeznań, jeśli wiedzieli, gdzie znajdował się ich syn, czy był winny śmierci Gabby albo jeśli pomogli mu uciec.
Myślicie, że ta sprawa kiedyś się wyjaśni?
Dlaczego Pudelek nie pisze o niektórych celebrytach i czy "ktoś" nam tego zabrania? Posłuchaj w najnowszym Pudelek Podcast!