11 stycznia Roksana Węgiel skończyła 19 lat. Właśnie z tego powodu młoda gwiazda i jej narzeczony wyruszyli do Azji, by tam spędzić ten wyjątkowy dla nastolatki czas. Nie zabrakło oczywiście odważnych kadrów Roxie w kostiumie kąpielowym czy sesji zdjęciowej na pustyni wykonanej przez Kevina.
Wszystko, co dobre, kiedyś się jednak kończy, tak też 20 stycznia Roksana wróciła do Polski i od razu wywołała mini-aferkę. Lotniskowe procedury na warszawskim Chopinie nieco ją zaskoczyły, czego wyraz dała na InstaStories:
Czekamy już godzinę na kontroli przez to, że 11 stycznia kupiliśmy łańcuszek na lotnisku w Doha. Witamy w Polsce - pożaliła się, dodając emotikony z twarzą klauna.
Relacja szybko z sieci zginęła, ale nam udało się zachować jej treść. Najwyraźniej z tego powodu młoda artystka postanowiła w sobotę wieczorem kontynuować temat, zmieniając jednak ton wypowiedzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roksana Węgiel jednak nie psioczy na Polskę? "Cieszę się!"
Jak możecie się spodziewać, na Roksanę po powrocie czekała masa zajęć. Po dniu pełnym atrakcji, udając się na spacer (?) oraz do fryzjera, nagrała wideo, w którym zakomunikowała:
W sumie to cieszę się, że jesteśmy w Polsce. Będzie się działo dużo fajnych rzeczy.
Macie pomysł, co ma na myśli? Łatwo się domyślić! Poza koncertami i innymi muzycznymi aktywnościami, Węgiel od lutego zacznie treningi do wiosennej edycji "Tańca z Gwiazdami", by od marca zachwycać na parkiecie kokieteryjnymi choreografiami rumby czy podskokami w rytm muzyki jive'a.
Myślicie, że wywalczy Kryształową Kulę?