Ślub oraz wesele Roksany Węgiel i Kevina Mgleja to z pewnością jedno z najważniejszych wydarzeń w polskim show-biznesie w 2024 roku. Uroczystość była utrzymywana w wielkiej tajemnicy, a goście do ostatniej chwili nie wiedzieli, gdzie i kiedy dokładnie odbędzie się impreza. Ceremonia miała miejsce w rodzinnych stronach artystki, czyli na Podkarpaciu, w kościele świętego Michała Archanioła i świętej Anny w Dydni.
Goście weselni bawili się w jednej z najpiękniejszych winnic w Polsce, która nie organizuje tego rodzaju imprez, ale, jak się dowiedzieliśmy, ze względu na znajomość z rodzicami panny młodej, właściciele zrobili wyjątek.
Tego dnia Roksana zachwyciła gości i swojego męża w trzech kreacjach. W kościele można ją było zobaczyć w długiej, koronkowej sukni z welonem, potem postawiła na suknię z mocnym wycięciem, a pod koniec imprezy tańczyła w krótkiej mini z głębokim, błyszczącym dekoltem. Zachwyciła tym samym Karolinę Domaradzką.
Bardzo przyjemna, nowoczesna suknia nawiązująca do trendów w modzie, niekoniecznie ślubnych. Zamiast gorsetu, rozkloszowanej spódnicy w stylu księżniczki Disneya i sztywnych loków pojawił się syreni fason z długimi rękawami, dzięki któremu nie musieliśmy oglądać natryskowej opalenizny, towarzyszącej w podobnych sytuacjach odsłoniętym ramionom - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roksana Węgiel w białej sukni na urodzinach znajomej
Być może opinia stylistki dotarła do Roksany, bo tydzień po ślubie artystka pokazała się w kreacji, która do złudzenia przypomina ślubną. I gdyby nie mocno wycięty dekolt, śmiało mogłaby w takiej wystąpić w kościele. W najbliższym czasie nie będzie miała ku temu okazji, więc tak wystroiła się na urodziny koleżanki. Warto dodać, że inni goście również przybyli na imprezę w jasnych strojach, co może sugerować, że obowiązywał właśnie takich dress code.
Stylowo?