Roksana Węgiel w 2016 roku zwyciężyła program "The Voice Kids", co utorowało jej drogę do reprezentowania Polski w 16. Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Młodziutka wokalistka zachwyciła europejskich słuchaczy i w efekcie zwyciężyła konkurs dla młodych wykonawców, co niewątpliwie pomogło jej w rozwinięciu kariery. Ostatnio o 18-latce było szczególnie głośno, gdy wyszło na jaw, że spotyka się ze starszym o osiem lat tekściarzem Kevinem Mglejem.
Piosenkarka pozostaje również aktywna w mediach społecznościowych, gdzie od czasu do czasu dzieli się kadrami z życia prywatnego, a także chętnie udziela różnej maści wywiadów. Niedawno pojawiła się w podcaście Żurnalisty i opowiedziała nieco więcej o kulisach sławy w tak młodym wieku. Pierwszy raz publiczni opowiedziała o tym, że przyszło jej się zmagać z depresją. 18-latka zdradziła, że po kilku latach pracy musiała się nieco zatrzymać, bo z jej kondycją psychiczną nie było najlepiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roksana Węgiel opowiedziała o depresji
Miałam taki moment, że po paru latach nieustannej rutyny, musiałam powiedzieć "stop", bo w sumie też wydarzenia, które się gdzieś tam zadziały przy pracy z nieodpowiednimi ludźmi, wpędziły mnie w zły stan psychiczny - opowiadała.
Zapytana o to, co ma na myśli, mówiąc o "złym stanie psychicznym", doprecyzowała, że chodzi o depresję.
Zły stan psychiczny to znaczy depresja. Nieodpowiedni ludzie? Ludzie, z którymi pracowałam po "The Voice Kids", jako wytwórnia - uściśliła w rozmowie.
Roksana Węgiel musiała walczyć z hejtem
Wokalistka nie ukrywała, że w pewnym momencie dotknął ją wylewający się hejt, który trudny był do zniesienia dla tak młodej osoby.
Tak, myślę, że to była wielka presja, ogromna presja dla tak młodej osoby. Dużo hejtu. Ja tak zawsze sobie wmawiałam, że się nie przejmuję hejtem, ale w pewnym momencie wylało się na mnie tego sporo, przy premierze singla "Lay Low", i wtedy naprawdę mnie to uderzyło. Nie mogłam normalnie funkcjonować, bardzo mnie to przybiło. Te komentarze wracały do mnie w najgorszych momentach - opowiadała w rozmowie.
Na szczęście Węgiel w tych trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie bliskich. Szczególnie pomoc mamy okazała się nieoceniona.
Potrzebowałam pomocy, potrzebowałam też chyba najbardziej wsparcia bliskich, bo przez ostatnie parę lat, ja w ogóle prawie nie miałam z nimi kontaktu, nie widywałam się ze swoją mamą, ze swoim rodzeństwem, więc też potrzebowała takiego czasu, po prostu takiego wytchnienia. Nie ukrywam, że w tamtym momencie najbardziej pomogła mi moja mama. Nie udałam się do żadnego psychologa, ale mama pełniła trochę jego funkcję. Dużo się modliłam, medytowałam, chodziłam na spacery - tłumaczyła w podcaście Żurnalisty.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, skorzystaj z listy miejsc, w których możesz szukać pomocy. Znajdziesz ją [ TUTAJ ]. Pamiętaj! W sytuacji zagrożenia życia zawsze dzwoń na numer alarmowy 112!