Dziewiąta edycja "Rolnik szuka żony" trwa w najlepsze. W kolejnym odcinku show TVP poszukujący wymarzonych partnerów Klaudia, Tomek K., Michał, Mateusz oraz Tomasz R. w końcu mieli okazję poznać wybranych kandydatów i spotkać się z nimi podczas randek. Tradycyjnie nie obyło się bez niespodzianek...
Wśród rolników, którzy w tym roku poszukują bratniej duszy z pomocą Marty Manowskiej, znalazł się niejaki Tomasz R. 41-letni mężczyzna już od pierwszego odcinka zdążył wzbudzić zainteresowanie zarówno widzów "Rolnik szuka żony", jak i rodzimych mediów. W pierwszym odcinku programu uczestnik wyraźnie zafascynował się bowiem ciężarną 23-latką. Niedawno rolnik udzielił także wywiadu magazynowi "Rewia", w którym oskarżył byłą żonę o utrudnianie mu kontaktu z dwiema córkami.
W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" Tomasz R. spotkał się z sześcioma kandydatkami - trzy z wybranych kobiet miał okazję poznać na żywo, z pozostałymi rozmawiał zaś online. W gronie pretendentek do serca mężczyzny znalazła się 40-letnia ekonomistka Karolina. Kobieta już w pierwszych sekundach randki wyznała Tomaszowi, że ten od razu przypadł jej do gustu. Niestety ostatecznie Karolinie nie udało się zrobić na rolniku najlepszego wrażenia. Podczas rozmowy okazało się bowiem, że w swoim liście kobieta zataiła fakt, że ma dziecko. Wszystko wyszło na jaw, gdy Tomasz zapytał kandydatkę, czy jest gotowa na dzieci. W odpowiedzi ta przyznała, że ma już w tej kwestii pewne doświadczenia.
Znaczy, ja mam dziecko - odparła.
A to w liście chyba o tym nie było, co? Nie powiedziałaś o tym w liście - skomentował wyraźnie zaskoczony Tomasz.
Odpowiadając na kolejne pytania rolnika, 40-latka zdradziła, że jest matką 22-letniego syna. Tomasz przed kamerami TVP nie ukrywał, iż postawa kandydatki mocno odbiła się na jego opinii o niej.
Wywarła na mnie negatywne wrażenie, dlatego, że zataiła sam fakt, że ma dziecko - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: "Rolnik szuka żony" 9. Tomasz jest oczarowany atrakcyjną 23-latką. Dziewczyna jest w ZAAWANSOWANEJ CIĄŻY
Kobieta zdawała się jednak nie widzieć w swoim zachowaniu niczego problematycznego. Jak podkreśliła, nie mieszka już z synem i najwidoczniej uważała, że ten fakt zwalnia ją z obowiązku do wspomnienia w liście o istnieniu potomka.
Nie napisałam, bo akurat tak nie miałam gdzie tam. Ale że tak powiem, ja nie mieszkam z synem, także, no tak uważałam, że no... - tłumaczyła.
Choć wspomniana sytuacja mogła na dobre przekreślić szanse Karoliny na zdobycie względów Tomka, cała sprawa wyjątkowo rozbawiła widzów "Rolnik szuka żony".
Hit tej edycji; Dobrze, że jeszcze męża nie ma, bo może i o nim by zapomniała; Tej pani chyba zabrakło kartki w liście, przez co zapomniała o synu - pisali internauci.
Niektórzy natomiast byli nieco zdziwieni faktem, że Tomaszowi przeszkadzała kandydatka z dorosłym potomkiem, podczas gdy wyraźnie zafascynowała go 23-letnia Klaudia spodziewająca się dziecka.
Kobieta z 22-letnim synem, będącym już samodzielnym mężczyzną na swoim - nie. Młoda dziewczyn w ciąży z innym facetem - zdecydowana faworytka; Nie przeszkadza mu kandydatka w ciąży, ale z dorosłym synem już tak - zauważyli niektórzy użytkownicy Facebooka.
W komentarzach nie zabrakło jednak głosów zrozumienia dla Tomasza. Wielu internautów podkreślało, że rolnikowi nie chodziło raczej o sam fakt posiadania przez Karolinę dziecka, lecz to, że zdecydowała się to przed nim ukryć.
Wydaje się raczej, że chodzi nie o syna, a o brak szczerości; A to nie może mu przeszkadzać? On wybiera, prawda?; Tu raczej chodzi o sam fakt zatajenia prawdy; Tylko młoda tego faktu nie zataiła (...). A ta zataiła, bo nie miała gdzie napisać. Papieru zabrakło; Ciążą go nie zaskoczyła, bo napisała w liście - bronili zachowania Tomasza widzowie.
W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" Tomasz R. miał też okazję spotkać się z oczekującą dziecka Klaudią. Choć 23-latka obawiała się, że jej błogosławiony stan będzie dla rolnika przeszkodą, ostatecznie 41-latek zapałał do kandydatki sympatią.
Pomimo jej młodego wieku, między nami zaiskrzyło - wyznał.
Klaudia zaskarbiła sobie także sympatię widzów programu.
Najlepsza ze wszystkich kandydatek!; (...) Widać, że sympatyczna, szczera, odważna, ale też taka normalna; Ja na miejscu Tomasza bym ją zaprosiła do dalszego etapu. Była jedyną sensowną kandydatką; Bardzo pozytywna i dojrzała dziewczyna - chwalili kobietę internauci.
Myślicie, że Tomaszowi uda się odnaleźć miłość w programie?