W niedzielę widzowie TVP nareszcie poznali, jak potoczyły się losy uczestników 7. sezonu programu Rolnik szuka żony. Wielu fanów show nie mogło doczekać się spotkania z Magdą i kandydatami walczącymi o jej sympatię. Pojawiły się bowiem spekulacje, jakoby rolniczka zdążyła zajść już w ciążę.
Chcący wyprawiać już baby shower będą musieli, co prawda, na tę chwilę jeszcze powstrzymać swoją ekscytację, jednak Magda i jej wybranek - Jakub, i tak mieli do przekazania widzom radosną wiadomość. W rozmowie z Martą Manowską bohaterka Rolnik szuka żony stwierdziła, że pojawienie się w jej życiu Kuby uratowało w jej oczach przygodę z telewizją.
Żałowałabym gdyby później nie było Kuby. Skończyło się tak, że znalazł się ten list. Tamto to były złe wybory. W tych listach był ten jeden jedyny. W końcu czuję się szczęśliwa - zdradziła Magda.
Jakub nie ukrywał, że ma bardzo poważne plany względem swojej partnerki.
Technicznie Madzia musi się do mnie przeprowadzić, żeby to działało.
Szybko to potoczyło, ale jestem gotowa, żeby te kroki podjąć - stwierdziła stanowczo rolniczka.
Już po rozmowie z prowadzącą, bez towarzystwa Magdy, Jakub przyznał, że nie tylko zamierza spędzić najbliższe święta ze swoją lubą, ale też zamierza się jej oświadczyć w najbliższym czasie.
W planach są zaręczyny. Jest pierścionek wybrany.
Wróżycie tej parze świetlaną przyszłość?