Marta Paszkin i Paweł Bodzianny dali się poznać ogólnopolskiej publice dzięki udziałowi w randkowym show TVP "Rolnik szuka żony". Okazało się, że program pomógł im odnaleźć nie tylko miłość, lecz także powołanie, bo od tej pory uparcie walczą o status celebrytów, pojawiając się nawet w "Dance Dance Dance".
Sympatia widzów wkrótce zaczęła jednak procentować, a Paweł Bodzianny i Marta Paszkin usiłują teraz przekonać do siebie internautów. Ci z kolei mają okazję obserwować, jak ich znajomość wchodzi na kolejne poziomy, o czym rolnik i jego ukochana regularnie nas informują. Niedawno spekulowano nawet, że para może już po cichu planować ślub.
Przypomnijmy: "Rolnik szuka żony": Marta i Paweł szykują się do ślubu?
Na razie jednak zamiast wieści o ceremonii uraczyli fanów relacją z wyjazdu nad polskie morze, gdzie spędzili wakacyjny weekend. Co ciekawe, byli podopieczni Marty Manowskiej postanowili pójść w ślady Małgorzaty Rozenek i wyjechać na kemping, rezygnując z luksusowego hotelu. Ukochana Pawła podzieliła się tym oczywiście na Instagramie, gdzie opublikowała zdjęcie, na którym nonszalancko opiera się o kamper.
Tu jest jakby luksusowo - napisała, cytując klasyka i dodając hasztag "lans".
Niedługo potem na jej profilu pojawiły się też krótkie nagrania, na których widzimy, jak zadowoleni z siebie Paweł i Marta bawią się w tłumie turystów. Po weekendzie pełnym wrażeń i nocowaniu w przyczepie dziewczyna rolnika poinformowała internautów, że krótki wypad nad morze zakończył się sukcesem, a teraz czeka ich powrót do szarej rzeczywistości.
Wiecie, co jest najgorsze w weekendzie? Jego koniec. Ja wyglądam jak wrak człowieka. (...) Mój weekend skończy się dokładnie o trzeciej w nocy, bo wtedy dojedzie mój pociąg do Warszawy. A jutro normalnie do pracy - wyznała na Instastories.
Czy to oznacza, że Małgonia została właśnie kempingową trendsetterką?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!