Program Rolnik szuka żony nieoczekiwanie zyskał w ostatnich latach pokaźne grono fanów. Poszukiwanie miłości pod okiem kamer TVP spodobało się widzom na tyle, że niedawno mogliśmy oglądać już 7. sezon show. Niekwestionowanymi "zwycięzcami" tej edycji byli Paweł i Marta, którzy dziś tworzą szczęśliwą parę.
Od czasu zakończenia zdjęć do programu Rolnik szuka żony Marta i Paweł chętnie pokazują swoje życie w internecie. Wspólne zdjęcia publikują co prawda raczej sporadycznie, jednak od czasu oficjalnego "debiutu" na Instagramie wielokrotnie pokazywali się razem. Niestety części fanów to nie wystarcza, bo pojawiały się już plotki, że w ich relację wkradł się kryzys.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony". Rozradowani Paweł i Marta debiutują na Instagramie jako para: "DOŚĆ UKRYWANIA SIĘ"
Wieści o rzekomych trudnościach w związku dotarły chyba także do samych zainteresowanych, którzy postanowili teraz skomentować je na Instastories Marty. Ukochana rolnika zdecydowała się nagrać krótki filmik, na którym, udając przygnębioną, "pożaliła" się na ostatnie zmiany w ich życiu.
Słuchajcie, piszecie do mnie i prosicie, żebym więcej nagrywała z Pawłem, ale u nas trochę się zmieniło... I ja już do niego nie jeżdżę - mówiła ze zbolałą miną.
Szybko okazało się jednak, że jej słowa są jedynie ironicznym komentarzem do plotek o ich rozstaniu. W tym miejscu bowiem jej wyraz twarzy nagle się zmienił, a w kadrze pojawił się Paweł.
Teraz to ja przyjeżdżam do Marty - rzucił, a jego ukochana wybuchła śmiechem.
Rozbawili Was?