Nowa edycja programu Rolnik szuka żony niemal od samego początku budziła ogromne emocje. Wszystko oczywiście za sprawą barwnych osobowości, które będą przez najbliższe tygodnie walczyć o miłość w ramach formatu TVP. Jednym ze śmiałków szukających partnerki pod okiem kamer jest 66-letni Józef, którego poczynania budzą, póki co, spore kontrowersje.
Jurny rolnik już na starcie ściągnął na siebie krytykę internautów. Wszystko zaczęło się jeszcze podczas wybierania potencjalnych kandydatek do programu, kiedy to Józef wyznał, że "jest wzrokowcem" i szuka partnerki co najmniej 10 lat młodszej, tym samym odrzucając "nieatrakcyjne" jego zdaniem panie. Widzowie nie byli zachwyceni jego zachowaniem, podobnie jak Marta Manowska, jednak wygląda na to, że najgorsze dopiero przed nami.
Przypomnijmy: "Rolnik szuka żony". Niezdecydowany Maciej głowi się nad wyborem kandydatki: "Zabrałbym WSZYSTKIE na gospodarstwo"
Zgodnie z oczekiwaniami, w kolejnym odcinku 66-latek ponownie dał popis swoich możliwości. Niewinna gra na świeżym powietrzu stała się dla niego bowiem pretekstem do dość nachalnego flirtowania z zaproszonymi do programu kandydatkami. Dodatkowo rolnik wyraźnie nie mógł utrzymać rąk przy sobie i zdaniem widzów raz po raz pozwalał sobie na naruszanie cielesności uczestniczek.
Co za to będzie? - dopytywał zaciekawiony rolnik, gdy podczas gry na świeżym powietrzu jedna z uczestniczek zapytała o pomoc w wygranej.
Uśmiech - odparła kobieta. To jednak nie wystarczyło Józefowi.
Ja chcę coś więcej. Dziubka - oznajmił rubasznie rolnik.
Takich przypadków było oczywiście więcej, a momentami Józef faktycznie mocno kleił się do zaproszonych kobiet. Choć same panie wypowiadały się o zalotnym 66-latku raczej pozytywnie, to fani programu nie kryją oburzenia jego postępowaniem. Swoimi przemyśleniami oczywiście od razu pochwalili się pod postem na profilu programu na Instagramie, gdzie pojawiły się dziesiątki bardzo krytycznych uwag pod adresem Józefa.
"Ten pan ewidentnie wybierał kandydatki po macaniu", "Co ten facet wyrabia? Jestem zniesmaczona", "No pan przesadza, wydaje się, jakby chodziło mu tylko o jedno", "Oglądam, a ręka sama sięga po telefon, by zadzwonić na policję i zgłosić molestowanie", "Zdjąć gościa z wizji, a paniom podziękować. Słabe zachowanie", "Ja bym sama zrezygnowała na miejscu tych kobiet - trochę szacunku dla samej siebie, skoro gentleman nie umie utrzymać rąk przy sobie" - grzmią internauci.
Też uważacie, że nieco przesadził?