Show Aplauz, aplauz zastąpiło w jesiennej ramówce TVN-u krytykowanych Małych gigantów. Tym razem stacja zapewnia, że show nie wykorzystuje dzieci a prowadzący nie chcą zrobić z nich gwiazd. Jedną z jurorek programu jest Roma Gąsiorowska, która opowiada, że dla niej liczy się przede wszystkim indywidualne spojrzenie na sprawę:
Zawsze to, co widzę, bardzo staram się traktować jako zamknięte dzieło. Staram się czytać, to, co dziecko chce mi przekazać. Jak daleko jest perfekcyjne, czy ma talent – mówi. Staram się patrzeć przez pryzmat widza. Jeśli chodzi o emocje matki, to patrzę i czuję, jak takie dziecko może funkcjonować w życiu. Zawsze rozmowa z dzieckiem i rodzicami powoduje, że mam większy ogląd na sprawę.
_
_