Roma Gąsiorowska zyskała rozgłos i sympatię widzów dzięki rolom w takich produkcjach jak Listy do M. czy Sala Samobójców. Od tamtej pory gwiazda utrzymuje się w gronie najpopularniejszych polskich aktorek, co roku angażując się w nowe filmowe (i nie tylko) projekty.
Mimo że Gąsiorowska często odwiedza premierowe ścianki, na portalach plotkarskich gości stosunkowo rzadko. O swoim życiu prywatnym opowiada z rezerwą, jedynie sporadycznie dzieląc się rodzinnymi historiami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
To właśnie na Instagramie Roma regularnie komunikuje się ze swoimi fanami i udowadnia, że trzymanie się z daleka od publicznych skandali nie oznacza nieobecności w sieci. Profil gwiazdy zapełniają zakulisowe zdjęcia z planów filmowych, nie brakuje również typowo instagramowych postów poświęconych wspomnieniom z wakacji czy nowym fryzurom.
Taką fryzjerską niespodziankę Gąsiorowska sprawiła ostatnio internautom, publikując fotografię zrobioną świeżo po wizycie u stylistki. Aktorka, która od lat stawiała na bezpieczną długość do ramion i charakterystyczny rudy odcień, zdecydowała się na ostre cięcie i zmianę koloru. Nowe wydanie oczarowało fanów i sprawiło, że post zalała fala pozytywnych komentarzy:
Wyglądasz prześlicznie; Jak młodziutka Mia Farrow; Bardzo Ci pasuje; Dla mnie mega; Super zmiana! - chwalili internauci.
Jak Wam się podoba metamorfoza Romy?
Co mają wspólnego "Emily in Paris" i "Gierek"?