Amber Heard już wielokrotnie udowadniała nam, że nie ma sobie równych we wzbudzaniu sensacji. W ostatnich miesiącach celebrytka znów była na językach całego Hollywood, gdy były mąż zażądał od 33-latki zadośćuczynienie w wysokości 50 milionów dolarów za dyskredytowanie i oczernianie go w oczach opinii publicznej. Jako że wojna z Johnnym Deppem rozgorzała na nowo, Amber znów zmuszona była przedstawiać w sądzie (i prasie) swoją wersję wydarzeń, powołując się na niepokojące nagrania i wiadomości. Mimo dowodów, przekonujących też o winie gwiazdora, całe Hollywood woli stanąć po stronie Johnny'ego, uznając Heard za podstępną intrygantkę, która zmanipulowała borykającego się z nałogami męża.
Nawet jeśli Amerykanka przejmuje się faktem, że jej opinia w branży została doszczętnie zszargana, Amber nie daje po sobie tego poznać. W niedzielę aktorka została przyłapana przez paparazzi, gdy robiła zakupy w towarzystwie ojca, Davida Hearda, w jednym z marketów w Los Angeles. Gwiazda wręcz tryskała humorem, gdy pod czujnym okiem paparazzi odwoziła wózek z zakupami i bukietem kwiatów w ręku do zaparkowanego nieopodal samochodu.
Tego dnia Amber miała na sobie romantyczną stylizację, na którą składała się spódnica w kratkę, elegancki sweterek marki Equipment za 1300 złotych, efektowny pasek Isabel Marant oraz długi, kremowy płaszcz. Wisienką na torcie były włosy związane w niedbały kok i triumfalny uśmieszek przyklejony do twarzy.
Co ją mogło wprawić w tak świetny nastrój?