W przeciwieństwie do Meghan Markle, która opuściła szeregi brytyjskiej monarchii na rzecz kariery w Hollywood, Kate Middleton uważana jest za uosobienie księżnej przestrzegającej dworskiej etykiety. Żona księcia Williama została okrzyknięta brytyjską ikoną, która łączy w swoim stylu markowe ubrania od projektantów z rzeczami z tanich sieciówek. 38-latka słynie również z tego, że swoich ubrań nie nosi tylko raz, jak wiele gwiazd show biznesu. Pokazywanie się kilkukrotnie w tych samych butach czy sukienkach z pewnością ociepla jej książęcy wizerunek.
Aktualnie na barkach Cambridge'ów spoczywa zadanie przeprowadzenia Brytyjczyków przez coraz bardziej dający o sobie znać kryzys gospodarczy. Książę William i jego małżonka robią, co mogą, by uspokoić rodaków i zapewnić ich, że trudna sytuacja jest do opanowania. Tym sposobem ostatnio Londyńczycy mogli na własne oczy zobaczyć, jak Kate i William własnoręcznie wyrabiają bajgle w jednej ze stołecznych piekarni (royalsi chcieli na własne oczy przekonać się, jak funkcjonują małe przedsiębiorstwa w obliczu COVID-19).
We wtorek zaangażowana księżna Kate wybrała się do ogrodu w Battersea Park, gdzie spotkała się z matkami korzystającymi z telefonu zaufania działającego w dobie pandemii. Żeby zaprezentować się od najbardziej "przystępnej" strony, Brytyjka wybrała na tę okazję casualową stylizację, na którą składały się "znoszone", różowe spodnie z popularnej sieciówki za 150 złotych, do których dobrała elegancki, biały t-shirt i tenisówki. Romantycznego looku dopełniły ułożone, lekko podkręcone włosy oraz srebrna biżuteria.
Pięknie się prezentowała?