Julia Wieniawa to fenomen w polskim show biznesie. Uwagę mediów, które szybko "wyłapały" młodziutką, aspirującą aktorkę, szybko potrafiła przekuć na kontrakty reklamowe z największymi markami. Dziś Julka jest już pierwszoligową celebrytką, bez której (przed kwarantanną) nie mogła się odbyć żadna szanująca się impreza.
Dobra passa w życiu Julii Wieniawy wciąż trwa. Młodziutka aktorka dzielnie wspina się po szczeblach kariery, nawiązując kolejne współprace. Oprócz tego wprowadziła na rynek dwie autorskie marki, które mają pomóc jej zbudować własne "imperium".
Nie tylko w sferze zawodowej 21-latce układa się śpiewająco. O ile plotki o jej romansie z Nikodemem Rozbickim krążyły w kuluarach przynajmniej od wakacji, gwiazda dopiero teraz zdecydowała się "potwierdzić", że łączy ich coś więcej niż tylko przyjaźń. Najpierw celebrytka udała się z aktorem w góry, żeby kilka dni później wybrać się w romantyczną podróż na Zanzibar, skąd dzień w dzień dodają kolejne relacje, tym samym przyprawiając o zazdrość rzesze obserwatorów.
Dni na afrykańskiej wyspie płyną zakochanym gołąbkom powoli, a doświadczona influencerka chętnie dzieli się z internautami każdą chwilą, bezustannie publikując w sieci "wakacyjny kontent". Nie zraziła jej nawet fala krytyki, która spadła na nią po wrzuceniu fotek, na których "bawi się" wyłowionymi z morza rozgwiazdami. W piątek Julia i Nikodem przeżyli pełen atrakcji dzień, zaczynając od rejsu łódką, którą dostali się na Prison Island. Tam aktorska para zrelacjonowała spotkanie z ogromnymi żółwiami, czyli jedną z największych lokalnych atrakcji turystycznych. Po nakarmieniu zwierzaków urlopowicze odwiedzili dom, w którym ponoć urodził się Freddie Mercury, po czym zorganizowali Jam Session z lokalsami (Rozbicki miał świetną okazję, żeby pochwalić się swoją imponującą umiejętnością gry na perkusji).
Z kolei na profilu instagramowym Nikodema nie brakowało zdjęć Julki i romantycznych filmików, na których celebrytka zmysłowo zanurza się w morskich falach, co, powiedzmy sobie szczerze, jasno określa charakter ich znajomości.
Myślicie, że Wieniawa i Rozbicki niedługo staną się naczelną "it-couple" w branży?