Przed laty Katarzyna Cichopek robiła zawrotną karierę, lecz po urodzeniu dzieci usunęła się w cień i zniknęła ze ścianek. Przez pewien czas nie najlepiej jej się wiodło. Chodziły słuchy, że miała problem ze spłatą kredytu za 500-metrową willę na warszawskim Wilanowie. Nie udało jej się też zrobić biznesu z macierzyństwa tak, jak niektórym jej koleżankom z branży. Plotkowano również o kryzysach w jej małżeństwie z Marcinem Hakielem.
Po kilku "chudych" latach właśnie nadchodzą chyba te "tłuste". Kasia dostała bowiem ostatnio propozycję poprowadzenia Pytania na Śniadanie. Posadę przejęła po Macademian Girl, której "podziękowano" za współpracę.
Przypomnijmy: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski NOWYMI prowadzącymi "Pytanie na śniadanie"! ODCHODZI Macademian Girl
Jak ujawnił nasz informator, Cichopek za każdy dyżur w roli prowadzącej zgarnie pięć tysięcy złotych. W piątek miał miejsce jej debiut na antenie.
Zobacz: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski debiutują w "Pytaniu na śniadanie": "Trzymajcie kciuki"
Kasi powodzi się aktualnie nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym. Między nią a Marcinem dawno nie było tak dobrze. Można odnieść wrażenie, że zakochali się w sobie na nowo. Celebrytka nazwała nawet niedawno swojego męża "seksownym kocurem".
W piątek Hakiel przyjechał po Kasię do pracy. Przywiózł ze sobą córkę i bukiet różowych róż. Na powitanie pocałował ukochaną żonę na oczach fotoreporterów. Cichopek wyglądała na bardzo szczęśliwą.
Słodko?