Związek Natalii Szroeder z Kubą Grabowskim, bo tak naprawdę nazywa się Quebonafide, od samego początku budził niemałe zainteresowanie. Wydziarany raper kreujący się na "bad boya" i śliczna gwiazdka pop to raczej nieczęste połączenie.
Choć ich miłość kwitnie sobie już od dwóch lat, to nadal jednak Quebo i Natalia stronią od przesadnego dzielenia się prywatnością w mediach. Ale zdarzają się i wyjątki. Kuba czasem o ukochanej zarapuje, a Natalia nieco rozgada się w wywiadach. Ostatnio na przykład zaprzeczyła doniesieniom o zaręczynach oraz przyznała, że w domowym zaciszu Kuba wcale nie jest takim "niegrzecznym chłopcem", na jakiego często jest kreowany.
Jeśli chodzi natomiast o romantyczne fotografie tej dwójki, to raczej też trudno doszukiwać się takowych na Instagramie. Choć warto zaznaczyć, że odstępstwo od reguły stanowił "ugrzeczniony" okres życia Grabowskiego, kiedy to raper ambitnie promował album ROMANTIC PSYCHO, stając się na chwilę "stereotypowym informatykiem". Wówczas nie zabrakło nawet wizyty w Dzień Dobry TVN i ustawki z paparazzi...
Po premierze płyty powrócił "stary-nowy" Quebo, który raczej już nieprędko pojawi się w śniadaniówce czy zabierze nas na randkę z Natalką.
Miło z pewnością zaskoczyła fanów Szroeder, która z okazji 29. urodzin Grabowskiego opublikowała na swoim instagramowym profilu zdjęcie z Kubą, na którym wtula się w ukochanego, a ten... gryzie jej podbródek. Wnioskując natomiast po scenerii, Kuba i Natalia gościli na niedawnym przyjęciu urodzinowym Igi Lis, dziewczyny Taco Hemingwaya.
Słodko się na nich patrzy?