Weronika Rosati to jedna z nielicznych polskich aktorek, które zdecydowały się na karierę w USA. Choć nie dostaje znaczących ról, udaje się jej regularnie występować w amerykańskich serialach i filmach. Nie odrzuca też propozycji z Polski.
Aktorkę zaproszono do udziału w serialu Strażacy, gdzie gra na harfie.
O swojej przygodzie z polskim serialem postanowiła opowiedzieć w telewizji śniadaniowej. Nie obyło się bez porównań do zagranicznych produkcji, w których występuje.
Nie ma przepaści, to znaczy nie ma różnicy. W Stanach miałam okazję pracować przy serialu, który ma największą oglądalność w Stanach Zjednoczonych, kilkadziesiąt milionów widzów. Praca wygląda jak w fabryce. Swoją rolę nakręciłam w dwie godziny, więc rekordowo szybko. Pracowałam też przy serialu Michaela Manna, który przedłużył czas pracy na planie zdjęciowym o trzy miesiące i na nikim nie zrobiło to wrażenia.
_
_
_
_
Źródło: TVP
Dixi