Weronika Rosati doznała sporego uszczerbku na zdrowiu podczas wypadku, który rok temu temu spowodował jej chłopak, Piotr Adamczyk. Aktorka przeszła operację nogi, po czym włożyła ją w gips. Ponad rok zajął jej powrót do formy. W rozmowie z Dzień Dobry TVN przyznała, że przeszła długą rehabilitację.
Ponad rok minęło od wypadku. Już chodzę na obcasach. Już prawie w pełni odzyskałam sprawność. Jestem zdyscyplinowana, sumiennie chodziłam na rehabilitację.
Odbiło się to niestety na jej planach zawodowych. Weronika żali się, że przez kontuzję straciła ważną rolę.
Przepadła mi rola w serialu z Sharon Stone. Coś tam mnie ominęło, ludzie wiedzieli, że jestem o kulach. Agenci też ukrywali to, że jestem nie do końca sprawna. Nagrywałam się tak, by nie było widać, że jestem w gipsie.
_
_
_
_
_
_
_
_
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news