O rzekomym romansie księcia Williama i Rose Hanbury, czyli dawnej przyjaciółki Kate Middleton, media rozpisują się już od wielu lat. Z czasem wokół domniemanej relacji royalsa i markizy Cholmondeley narosło jeszcze więcej plotek, a każdy krok kobiety jest analizowany przez portale plotkarskie. Trudno się jednak temu dziwić, bo wielu wieszczy, że może niebawem zostać "nową Camillą"...
Rose Hanbury kopiuje styl Kate Middleton? "Zaczyna się era nowej kochanki"
Wydawało się, że na temat rzekomej romantycznej relacji księcia Williama i Rose Hanbury powiedziano już wszystko. Spekulowano już, że to z jej powodu Kate Middleton chciała się przeprowadzić, a domniemana kochanka miała zaspokajać pewien konkretny fetysz royalsa. Na tym, jak widać nie koniec, bo teraz pojawiły się oskarżenia, jakoby Rose kopiowała styl swojej "rywalki".
Przypomnijmy: Rzekomy romans księcia Williama i Rose Hanbury wraca na tapet. Kochanka miała zaspokajać jego NIETYPOWY FETYSZ...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal Marca donosi, że internauci oskarżyli Hanbury o celowe upodabnianie się do Kate i zainspirowanie się jednym z jej looków. Jak zauważono, Middleton pojawiła się w podobnej sukience zaledwie dzień wcześniej i miała na sobie identyczne szpilki, jak te, które założyła nazajutrz rzekoma kochanka jej męża. Czy był to przypadek? Zdaniem jednej z użytkowniczek Twittera - nie.
Tak więc zaczyna się era nowej kochanki - podsumowała.
Do posta dodała nie tylko porównanie stylizacji Kate i Rose, ale też zdjęcie bardzo podobnych looków, w których niegdyś pokazały się publicznie Diana i Camilla. To najwyraźniej sugestia, jakoby historia miała wkrótce zatoczyć koło, a William pójść w ślady ojca i dokonać sporych zmian w swoim życiu osobistym.
Komentujący twierdzili, że to podobno nie pierwszy raz, gdy rzekoma kochanka Williama coś "podpatrzyła" u Middleton, ale nie pokazali na to żadnych dowodów. Na obronę Hanbury warto natomiast wspomnieć, że nie brakowało też sytuacji, w których to Kate pokazywała się w podobnych stylizacjach, jak Rose kilka lat wcześniej.
Czy oznaczałoby to, że moda po prostu lubi się powtarzać i takie przypadki się zwyczajnie zdarzają? To pozostawiamy już do Waszej oceny.