Nie ulega wątpliwości, że książę William i księżna Kate są najbardziej zapracowanymi członkami rodziny królewskiej. Zadaniem Cambridge'ów jest ocieplenie lekko podupadającego wizerunku royalsów w oczach rodaków i trzeba przyznać, że Middleton wywiązuje się z tej roli fenomenalnie.
Trudno powiedzieć, jak matka trójki dzieci radzi sobie w rzeczywistości, ale na zewnątrz sprawia wrażenie osoby perfekcyjnie odnajdującej się w sytuacji. Za każdym razem, gdy Kate pojawia się publicznie, oczy wszystkich skierowane są właśnie na nią. Tak to właśnie wyglądało podczas wizyty pary książęcej w Walii.
W imieniu Jej Królewskiej Mości Cambridge'owie odwiedzili miasto Abergavenny, gdzie skierowali się prosto do znajdującej się nieopodal farmy. Tam małżonkowie mieli sposobność zapoznania się ze stadem kóz, z których mleka wytwarza się na miejscu lokalny specjał - tradycyjny kozi ser. Zwykle wystrojona księżna wybrała na tę okazję zieloną parkę, czarne rurki i intensywnie czerwony szal. Obecni na miejscu fotografowie uwiecznili moment, jak arystokratka uprzejmie dyskutuje z farmerami, głaszcze zwierzątka i wybucha śmiechem, prezentując rządek śnieżnobiałych zębów.
Godna następczyni "królowej ludzkich serc"?