Dominika Zasiewska stara się do granic możliwości wykorzystać obecne zainteresowanie mediów swoją osobą. Choć w wywiadach zapewniała, że nie jest zawistna, chętnie wbija szpileczki byłemu kochankowi. Kilka dni temu światło dzienne ujrzały "taśmy Rutkowskiego", na których detektyw bez licencji przyznaje się do romansu z Wodzianką oraz fantazjuje o kolejnym spotkaniu z celebrytką. Zasiewska najwyraźniej cały czas zbiera "materiały dowodowe". Po ostatniej wizycie u fryzjera praktycznie nie rozstawała się z telefonem, gorączkowo przy tym gestykulując. Wychodząc z salonu, była wyjątkowa poruszona i rozbawiona rozmową telefoniczną.
Nagrywała kolejną pogawędkę z Rutkowskim?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.