Małgorzata Rozenek doskonale wie, że show biznes bywa nieprzewidywalny i póki jest na topie, wyciska ze swojej popularności tyle, ile tylko może. Obrotna celebrytka nie może narzekać na brak zajęć. Zaraz po odbyciu obowiązkowej kwarantanny ponownie wpadła w wir pracy i od trzech dni przebywa na sesjach zdjęciowych. Znajduje też czas na to, by zareklamować kilka produktów na InstaStories i (naturalnie) odciągnąć laktatorem pokarm dla Henryczka.
Styl życia gwiazdy jest dość intensywny, ale na szczęście Gonia wydaje się być do niego stworzona. Już w programie Azja Express mogliśmy zaobserwować, że jest niezwykle porywcza, zdeterminowana i potrafi dać upust frustracji, gdy coś nie idzie po jej myśli. Nieco choleryczna Rozenek postanowiła chyba w końcu zadbać o swój wewnętrzny spokój i nieśmiało przymierza się do ćwiczenia jogi.
Celebrytka pokazała na Instagramie, jak siedzi w pozycji "kwiatu lotosu" i próbuje się wyciszyć. Jak sama przyznała, idzie jej to dość opornie.
Poskromienie złośnicy #zen #wogóletegoniepotrafię - napisała pod fotką.
No cóż, między graniem w filmie akcji Patryka Vegi a wdzięczeniem się na sesji z helikopterem, rzeczywiście może być ciężko osiągnąć "zen". Jesteśmy przekonani, że Gosia szybko go osiągnie, gdy tylko zaczną za niego dobrze płacić.