Rafał Masny razem z "emerytowanymi" celebrytami podjął się wyprawy do Azji, której głównym celem było zwiedzanie najciekawszych oraz najdziwniejszych miejsc w Japonii czy Korei. Uczestnicy Lepiej późno nic wcale będą musieli zmierzyć się również z kilkoma niezbyt skomplikowanymi i często komicznymi zadaniami. Youtuber przyznał, że "romans z telewizją" jest chwilowy i traktuje go jako "pouczającą wizytę". Masny przyznał, że już pierwsze dni z Karolem Strasburgerem nauczyły go pokory i uświadomiły, że nie jest inteligentnym facetem. 1/3 Abstrachujów w rozmowie z reporterką Wirtualnej Polski przyznał, że doświadczenie kompanów podróży szybko wyczerpało jego zapas żartów oraz anegdot.
Wierzycie, że więcej nie pojawi się już w telewizyjnym show?