Kinga Rusin to niewątpliwie jedna z bardziej zainteresowanych polityką polskich celebrytek. Choć od kilku lat znacznie więcej czasu spędza za granicą, nie pozostaje obojętna na to, co dzieje się w ojczyźnie. Zdjęcia i nagrania z kolejnych podróży 52-latka regularnie przeplata kolejnymi wywodami, w których pochyla się nad działalnością polityków. Temat wyborów również był dla niej wyjątkowo emocjonujący. Słynąca z anty PiS-owskich poglądów dziennikarka, nie kryła radości z faktu, że to najprawdopodobniej opozycja będzie stanowiła większość w nowym parlamencie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kinga Rusin uderza w Przemysława Czarnka. Padły mocne słowa
We wtorek podekscytowana wyborami Kinga Rusin na swoim Instastories postanowiła pochylić się również nad Przemysławem Czarnkiem. Opublikowała zdjęcie nagłówka jednego z dzienników na temat tego, że w pokojach nauczycielskich zapanowały "radość i tańce", pod którym uderzyła w Ministra Edukacji.
No, nie dziwię się z tej radości. Gorszego Ministra Edukacji trudno sobie wyobrazić. Zrobił z edukacji farsę, zindoktrynował szkoły, poniżał nauczycieli. A idź do diabła, panie Czarnek! - grzmi Kinia, po chwili zmieniając zdanie:
Albo nie. Najpierw ponieś konsekwencje swoich koszmarnie szkodliwych decyzji. Odpowiedz za życie i zdrowie dzieci, na które szczułeś. Za tysiące wakatów w szkołach, bo nauczyciele musieli szukać innej pracy, żeby godnie żyć. Za zmarnowane miliony na debilne podręczniki! Posługując się językiem zrozumiałym dla Czarnka: Za grzechy trzeba odpokutować, a kara musi być adekwatna do czynów. Amen! - pisze rozemocjonowana mama Poli i Igi.
Myślicie, że mocne słowa Rusin dotrą do Czarnka?
Przypominamy, że to nie pierwszy raz jak "reporterka bez granic" mówi głośno, co myśli o kontrowersyjnym ministrze.