Małgorzata Rozenek odkąd odkryła potencjał drzemiący w social mediach, stara się na bieżąco informować followersów o tym, co i z kim robi. Celebrytka chętnie zamieszcza roznegliżowane zdjęcia z wakacji oraz selfie z Radkiem Majdanem, pieszczotliwie nazywanym przez nią… "Pysiulą". W ubiegłą niedzielę Majdan po ciężkiej kontuzji kolana, trafił do szpitala.
Rozenek nie zastanawiając się długo, drogę do szpitala oraz wizytę u specjalisty postanowiła zrelacjonować na Instagramie. Wylewność celebrytki nie spotkała się jednak z aprobatą jej obserwatorów. Gosia w rozmowie z reporterką Wirtualnej Polski zapewnia, że na swoich social mediach stworzyła grupę fanów, którzy wspierają ją we wszystkich działaniach. Publikowanie osobistych postów porównała do napisania SMS-a koleżance.