Małgorzata Rozenek skrytykowała kontrowersyjną decyzję rządu o przyznaniu 2 miliardów Telewizji Publicznej. W rozmowie z Pudelkiem wyznała, że jest mocno zaniepokojona tym, co się dzieje.
My zostaliśmy już przez stronę rządzącą przyzwyczajeni do tego, że Polaków dzieli się na lepszy sort i na gorszy sort, ale nigdy nie dotyczyło to osób chorych. Teraz zabiera się pieniądze chorym... - wyznała w rozmowie z Michałem Dziedzicem.
Celebrytka zrobiła też to, na co jakiś czas temu zdecydowała się Kinga Rusin: zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował ustawę.
Zabranie dwóch miliardów złotych z oddziałów onkologicznych i przeznaczenie ich na i tak dobrze dofinansowaną Telewizję Publiczną w czasie kampanii jest sygnałem ze strony rządzących, że ich priorytety leżą gdzie indziej. Nie chodzi o ludzi, chodzi o wygranie wyborów. (…) Ja jestem zniesmaczona, to jest sytuacja, która nie powinna mieć miejsca i uważam, że prezydent Andrzej Duda powinien zawetować tę ustawę i mam nadzieję, że to zrobi - dodała gwiazda podczas wywiadu.
Zgadzacie się z Małgorzatą Rozenek?