Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan już przed programem Azja Express zapewniali o sile swojej miłości. Egzotyczny wyjazd bez pięciu gwiazdek okazał się sprawdzianem uczuć celebrytów, który według nich samych przeszli bez problemu.
Lady Rozenek przyznała, że była to dla nich "rewelacyjna podróż przedślubna". Przyznała, że podziwia uczestników, którzy w podróż wybrali się bez bliskiej osoby. Jak sama przyznaje, potrzebowała Radzia do przytulania i wypłakiwania się. Majdan, jak na prawdziwego mężczyznę przystało, wie jak poradzić sobie z niestabilnością emocjonalną swojej kobiety:
W chwilach zwątpienia Małgosi, mówiłem do niej "spokojnie Małgosiu albo wiosłuj Małgosiu". Nawet jak mieliśmy totalny slums, to nie narzekaliśmy – powiedział Majdan.
To była rewelacyjna podróż przedślubna. Podziwiam każdego z uczestników, kto ogarnął to bez tej osoby bliskiej, której możesz się przytulic, wypłakać. Cały czas było "Radziuuuu…".