Choć Małgorzata Rozenek bardzo stara się być najbardziej lubianą twarzą TVN-u, od początku swojej kariery wydaje się być mało wiarygodna w roli "perfekcyjnej". Małgosia nie tylko wstydzi się swojego wieku, co do którego wątpliwości miała m.in. Magda Mołek, ale też nie czuje się najlepiej w swojej nowej roli "lady":
Gdy odwiedza Dzień Dobry TVN przeistacza się jednak w perfekcyjną panią i opowiada o tym, na czym podobno zna się najlepiej. Jak zwykle, nie zapomina wspomnieć o swoim przyszłym mężu:
Radosław nie jest mężczyzną domowym. Nie sprząta, kompletnie nie dał się mimo moich prób wtłoczyć w obowiązki domowe. Wynoszenie śmieci to nie jest coś, co lubi robić najbardziej. Jeśli chodzi o dbanie o dom to jest na mojej i pań, które mi pomagają, głowie. Dla mnie jest bardzo ważne, żeby moi synowie mieli obowiązki w domu, żeby talerz odnieść do zlewu, pościelić łózko...
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news