Małgorzata Rozenek-Majdan na bieżąco dostarcza fanom i mediom informacji dotyczących stanu zdrowia swojego męża. Celebrytka martwiła się kontuzją Radosława Majdana, która skomplikowała plany samochodowej wycieczki po Europie. Gosia pokusiła się nawet o porównanie wypadku męża do kontuzji... Kamila Glika. Całe szczęście "Pysiula" znalazł czas, by odwiedzić klinikę i zająć się rehabilitacją obolałej nogi. Rozenek przyznała, że uraz męża okazał się poważniejszy niż oboje początkowo przypuszczali. W najnowszym wywiadzie zachwycała się wytrwałością męża, który mimo bolącego kolana, sumiennie wywiązywał się z obowiązków zawodowych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.