Lady Gaga przez ponad dekadę działalności w show biznesie stała się niekwestionowaną ikoną popkultury i zgarnęła wszystkie najważniejsze nagrody przyznawane w branży artystycznej (łącznie z Oscarem). Gwiazda z pewnością liczyła na to, że grad statuetek spadnie na nią również po premierze filmu House of Gucci, w którym wcieliła się w charyzmatyczną czarną wdowę Patrizię Reggiani.
Niestety, pomimo słów uznania płynących od krytyków filmowych, Gaga za swoją kreację nie dostała nominacji do prestiżowej Nagrody Akademii Filmowej. Pomijają ją też inne, znaczące kapituły, choć gwiazda sumiennie stawia się na rozdaniach nagród, nawet gdy musi "odhaczyć" dwie imprezy tego samego wieczora...
Amerykanka w końcu została doceniona na gali New York Film Critics Circle Awards. Otrzymała upragnioną nagrodę dla najlepszej aktorki za rolę w głośnym filmie Ridley'a Scotta, co ewidentnie wprawiło ją w fantastyczny humor. Gaga uśmiechała się od ucha do ucha, pozując fotoreporterom na czerwonym dywanie. O zrobienie sobie zdjęcia z gwiazdą pokusił się nawet były wiceprezydent USA Al Gore.
35-letnia artystka zachwyciła czarną, klasyczną kreacją z odkrytymi ramionami i długim trenem. Uwagę zwracał też jej nienaganny makijaż.
Lubicie Gagę w takiej "stonowanej" odsłonie?
W najnowszym odcinku Pudelek Podcast zdradzimy kulisy starcia Królikowskiego z reporterem Pudelka oraz opowiemy o tym, kogo nie lubią Polacy. Wyjaśniamy też, dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod artykułami o sytuacji w Ukrainie.