Kilka miesięcy temu Agnieszka Włodarczyk ponownie została ugodzona strzałą amora. Była ukochana Mikołaja Krawczyka, z którym przez kilka lat udawało się jej tworzyć "ciało astralne", od pewnego czasu relacjonuje życie u boku przystojnego triathlonisty. Mimo niepewnych czasów zakochani skupiają się głównie na wspólnym podróżowaniu, racząc internautów relacjami z najdalszych zakątków świata.
Od kilku tygodni celebrytka i jej wybranek Robert Karaś wypoczywają na indonezyjskiej wyspie. Jak można się domyślać, na instagramowym profilu Agi nie brakuje starannie wyselekcjonowanych fotografii z rajskimi krajobrazami w tle. Urlopująca się 39-latka zdążyła już zapowiedzieć, że ze względu na brak propozycji zawodowych nie zamierza spieszyć się z powrotem do ojczyzny.
We wtorek aktorka pokusiła się o kolejną publikację, na której możemy oglądać jej muśnięte słońcem ciało w plażowej scenerii. Pod zdjęciem w jednoczęściowym stroju kąpielowym Włodarczyk pokrótce zrelacjonowała swój "dzień w raju":
Tylko tutaj grzecznie chodzę spać między 21-22 i wstaję o 7. Dzień zaczyna się o świcie, a kończy wtedy, kiedy słońce po całym dniu pięknie dziękuje za uwagę... - opisuje celebrytka synchronizację ze słońcem.
Wypoczynku na wyspie pozazdrościła partnerce Roberta rzesza obserwatorów, w tym Magda Steczkowska.
Normalnie zazdrość - napisała z zimowej Polski piosenkarka, dodając szereg emotikon przedstawiających serca.
Macie podobne odczucia, patrząc na zdjęcia Agnieszki?