Anna Wendzikowska ma aktualnie krótką przerwę od podróżowania. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że przebywa w Warszawie już "aż" dwa tygodnie, pewnie lada dzień znów uraczy instagramową społeczność zdjęciem wykonanym na lotnisku przed kolejną zagraniczną wyprawą.
Przypominamy: Z Anną Wendzikowską DOOKOŁA ŚWIATA. Oto wszystkie miejsca, które celebrytka "odważyła się" odwiedzić w 2021 roku! (ZDJĘCIA)
Do tego czasu jednak Ania zadowala się pozowaniem na stołecznych ulicach. W ostatnich dniach paparazzi najczęściej fotografowali ją w okolicach studia "Dzień Dobry TVN".
Zobacz: Anna Wendzikowska wita się z paparazzi na polskiej ziemi, posyłając im promienne uśmiechy (ZDJĘCIA)
Nie inaczej było w piątek. Fotoreporterzy po raz kolejny "przyłapali" celebrytkę, gdy opuszczała miejsce pracy. Choć termometry wciąż wskazują niewiele powyżej zera, mama Kornelii i Antoniny ewidentnie nie może doczekać się już wiosny, o czym świadczy jej stylizacja. Tego dnia Anna postawiła na odcienie błękitu i bieli. Do odsłaniających kostki jasnych jeansów dziennikarka dobrała biały top, pod który zdecydowała się nie zakładać biustonosza oraz cienki płaszczyk. Całości dopełniały błękitne szpilki.
Po zrobieniu rundki przed uzbrojonymi w aparaty paparazzi Wendzikowska udała się do zaparkowanego nieopodal Porshe Macan za około 300 tysięcy złotych.
Zobaczcie, jak wyglądała na przedwiośniu. Też macie nadzieję, że jej nie przewiało?