Mimo wszelkich predyspozycji do bycia topową gwiazdką na rodzimej scenie pop, Natalii Szroeder jak dotąd nie udało się przebić do "pierwszej ligi". Znacznie większą popularnością cieszy się jej chłopak, Quebonafide, który już od kilku lat zalicza się do ścisłej czołówki najbardziej znanych raperów w Polsce.
Jakiś czas temu Kuba Grabowski (bo tak brzmi jego prawdziwe imię) postanowił nawet wziąć sprawy w swoje ręce i nieco wypromować ukochaną, angażując ją do jednej ze swoich piosenek. Zapytana później o współpracę z partnerem wokalistka uznała nieskromnie, że ona "lepiej śpiewa i lepiej słyszy", podczas gdy raper ma "ogromny zasób słownictwa".
O ile para raczej stara się chronić swojej prywatności, od czasu do czasu Natalia i Quebo pozwalają sobie na małe wyjątki i publikują w sieci wspólne zdjęcia. W maju pokusili się nawet na relację z niedzielnego wieczoru, kiedy to niczym "stare małżeństwo" wylegiwali się w dresach z ukochanym psem na kanapie i nucili melancholijną piosenkę Lany Del Rey.
W ubiegły weekend Szroeder i Grabowski wystąpili wspólnie na koncercie w ramach koncertu na Open'er Festival. Wokalistka dołączyła do ukochanego na scenie, gdzie wspólnie wykonali utwór, wpatrując się sobie głęboko w oczy. We wtorek na profilu Natalii pojawiły się zdjęcia zakochanych gołąbków obdarowujących się całusem na scenie, pod którymi para zebrała morze komplementów.
Był to długi i wyjątkowo intensywny weekend. Dziękuje Wam! - napisała Szroeder.
Zachwytom fanów nie było końca.
Jakie boskie! Jesteście świetni.
Najpiękniejsza para na całym świecie!
Miałam ochotę na coś słodkiego, ale jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie, to słodkości już mam za dużo.
Na komentarz zdobył się nawet sam Quebonafide, pozostawiając pod postem wymowne serduszka.
Piękna z nich para?