Blankę Lipińską można opisać wieloma barwnymi epitetami. Z całą pewnością nie można jej jednak zarzucić, że jest osobą gołosłowną. Zaledwie w środę autorka powieści pornograficznych zapowiedziała, że zamierza rozpocząć na swoim instagramowym profilu "wakacyjny spam" i póki co wywiązuje się z tego zadania śpiewająco.
Przypomnijmy: Rozzuchwalona Blanka Lipińska zapowiada "wakacyjne spamowanie" na Insta: "Będę się OPALAĆ NA GOLASKA" (ZDJĘCIA)
Internauci nadal nie poznali, co prawda, co to za tajemniczy prezent urodzinowy, którym w 35. jubileusz przybycia na świat obdarzył celebrytkę jej partner - Aleksander Milwiw-Baron. Podarek musiał być jednak naprawdę wyjątkowy, ponieważ euforia Blanki utrzymuje się już kolejny dzień z rzędu.
Piątek został rozpoczęty przez Blankę Lipińską od spontanicznej wizyty w położonym tuż za drzwiami jej pokoju basenie. Kąpiel, albo raczej jej spektakularny początek, został, rzecz jasna, dokładnie udokumentowany na Instagramie.
Na krótkim nagraniu, zatytułowanym "A w nowy dzień z Alkiem Baronem wjeżdżam tak", widzimy, jak osłonięta jedynie kusymi, czarnymi stringami Blania rozpędza się w kierunku tafli wody. Przełamuje ją następnie skokiem na tak zwaną "bombę". Specjalnie dla miłośników bacznego obserwowania skocznych pośladków Lipińskiej, autor klipu użył też efektu "slow motion", w celu rozciągnięcia seansu w czasie.
Myślicie, że uda Wam się to jeszcze odzobaczyć?