Anna Lewandowska przez lata kariery męża musiała się przyzwyczaić do reprezentowania Roberta na różnego rodzaju galach i eventach. Piłkarz co roku pojawia się wśród nominowanych do tytułu Sportowca Roku w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i za każdym razem zdobywa wysokie miejsce. Najczęściej jednak przez zobowiązania zawodowe na imprezie reprezentuje go małżonka.
ZOBACZ: Ewa Bilan-Stoch o porównaniach do Lewandowskiej: "Nie wiem, co mogę mieć wspólnego z PANIĄ ANIĄ"
W tym roku Robert zrobił niespodziankę fanom i pojawił się na Balu Mistrzów Sportu osobiście. Odziany w elegancki garnitur i z muszką pod szyją uśmiechał się szeroko na ściance, czule obejmując równie roześmianą żonę. Anna tego wieczoru postawiła na kobiecą, czerwoną sukienkę z dekoltem i wysokim rozcięciem na nodze, dzięki którym mogła zarówno zagrać nogą, jak i wyeksponować biust.
Największą uwagę zwracał jednak, rzecz jasna, ciążowy brzuch trenerki. Kreacja podkreśliła błogosławiony stan Anny, a ona sama dodatkowo eksponowała ciążowe krągłości, łapiąc się troskliwie za brzuszek.
Dostojni?