Wciąż nie milkną echa po dramatycznej śmierci kobiety w 22 tygodniu ciąży, która trafiła do szpitala z powodu odpłynięcia płynu owodniowego. Lekarze do ostatniej chwili czekali na obumarcie płodu, co skończyło się śmiercią pacjentki.
Na otwarty sprzeciw wobec wprowadzonych przez rząd przepisów pogwałcających prawa człowieka decyduje się coraz więcej osób publicznych, w tym między innymi Kinga Rusin i Martyna Wojciechowska.
Teraz na zabranie głosu w kontrowersyjnej sprawie zabrała się naczelna komentatorka sytuacji polityczno-społecznej w kraju, Anja Rubik. Modelka regularnie odnosi się w mediach działania obecnej władzy, nie szczędząc gorzkich słów pod jej adresem.
W obszernym wpisie opublikowanym na Facebooku Rubik przybliżyła internautom tragiczną w skutkach historię kobiety, nie kryjąc swojego oburzenia i poczucia bezsilności. Celebrytka wyraziła strach przed nadchodzącymi reformami wprowadzanymi przez PiS i zauważyła, że okrutny los zmarłej w męczarniach 30-latki może spotkać wiele Polek.
I co o tym wszystkim myślicie? - zaczęła swój wywód Anja. Bo jak dla mnie Rząd powinien pracować dla ludzi... Dla swoich obywateli... Jednak tak nie jest. To wszystko jest tak przerażająco bolesne, to ciągłe zastraszanie mniejszości społecznych, łamanie praw człowieka, odbieranie nam godności... I narażanie Polaków i Polki na cierpienie.
Parę dni temu zmarła 30-letnia kobieta, będąca w 22. tygodniu ciąży. Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. Ciąży zagrażającej jej życiu nie usunięto, "lekarze czekają do ostatniej chwili... żeby to ratowanie życia było absolutnie bezdyskusyjne", gdyż aborcja ze względu na ciężką wadę płodu już jest nielegalna w Polsce i grozi karą więzienia... Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Zmarła pozostawiła męża i córkę. Niewątpliwy efekt orzeczenia TK.
W dalszej części wpisu 38-latka nawiązała też do przygotowanego przez Kaję Godek i fundację Życie i Rodzina projektu ustawy "Stop LGBT". W jego treści zapisano, że "cel zgromadzenia publicznego nie może dotyczyć kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, propagowania orientacji innych niż heteroseksualizm ani propagowania związków osób tej samej płci".
Parę dni temu sejm przegłosował skierowanie projektu ustawy "Stop LGBT" do dalszego procedurowania... Czyli nie został odrzucony. Projekt zakłada między innymi zakazanie pokojowych zgromadzeń polskim obywatelom LGBT+ oraz zakaz "promocji aktywności seksualnej wśród nastolatków" - to ostatnie bardzo ciekawe... Czyli zakaz czego dokładnie? Zapewne będą próbowali podpiąć pod to wszechstronną edukację seksualną... Jakie to wszystko nieodpowiedzialne i nieludzkie.
Myślicie, że Anja Rubik osiągnie coś swoim apelem?