Choć od pamiętnej roli "Cichego" w Młodych Wilkach Jarosławowi Jakimowiczowi nie udało się dostać angażu w ani jednym choćby znośnym filmie, w ostatnim czasie kariera "aktora" wyraźnie nabrała tempa. Wszystko dzięki życzliwej znajomości z Antonim Macierewiczem, któremu trzecioligowy celebryta podlizuje się przy każdej nadarzającej się okazji, a także kilku skandalicznym wypowiedziom. Od kiedy 50-latek zorientował się, że jego "wypociny" zapewniają mu publikacje w sieci, "Młody Wilk" co rusz próbuje wywoływać kolejne skandale, aby za wszelką cenę przedłużyć swoje "5 minut".
W poniedziałek aspirujący skandalista wziął na tapetę facebookowe nagranie Szymona Hołowni, w którym kandydat na prezydenta lamentuje nad łamaną w Polsce konstytucją. W obszernym poście opublikowanym na Instagramie Jakimowicz wyśmiał zachowanie dziennikarza, porównując jego aparycję do laleczki Chucky. Żeby nieco ułatwić fanom zadanie, Jarosław opatrzył wpis kolażem, w którym zestawił zdjęcia Hołowni ze słynną postacią z serii horrorów.
PAJAC - grzmiał. Nie dam rady nie skomentować tego beczenia z konstytucją w ręku. ŻENADA‼️ To, że podobny do laleczki Chucky, że nie wiadomo, kto go FINANSUJE, to interesujące, może zaskakujące, ale to frajerstwo, które odwalił z nieudolną sceną płaczu, to się w głowie nie mieści. Może niech już lepiej w poważną politykę bawią się politycy, a nie pajac na gumce. Wyobraźcie sobie rozmowę, negocjacje z np. Putinem. Nosem by go wciągnął i wypluł. WSTYD!!! - bulwersował się Jarosław.
W dalszej części wpisu Jakimowicz zapewnił, że sam nie jest takim twardzielem, za jakiego można by go pozornie uznać, przy okazji dzieląc się swoim "wstydliwym" sekretem.
A gdyby ktoś się mnie spytał, czy ja płaczę to odpowiem, że tak. Zawsze na programach Pani Katarzyny Dowbor, "Nasz nowy dom" - zdradził.
Wśród wielu pochwał dla Jarka pod postem pojawiło się kilka głosów, w których internauci zbesztali celebrytę za "hejtowanie".
"Żenujący brak inteligencji... Po prostu. Spójrz w lustro, może i ty znajdziesz ciekawe podobieństwo, np. do osła?", "Masakra jakaś", "Co za żenada..." - pisali.
Myślicie, że Hołownia odpowie?