Sylwia Grzeszczak i Liber poznali się, gdy piosenkarka miała zaledwie 17 lat. Wzięli wówczas udział w castingu do zespołu "Ascetoholix", którego członkiem był Marcin Piotrowski. Podobno to właśnie wtedy zaiskrzyło między nimi. Wspólne koncertowanie sprawiło, że zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej czasu...
Zakochani nagrali wspólną płytę, a gdy w 2011 roku Grzeszczak zdecydowała się na solową karierę, Liber wciąż był twórcą większości jej utworów. Fani zaczęli snuć domysły na temat łączącej ich relacji. Sami zainteresowani potwierdzili wspomniane plotki dopiero po dwóch latach. Zakochani bardzo strzegli swojej prywatności i unikali komentowania łączącej ich zażyłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Grzeszczak i Liber potajemnie wzięli ślub
W 2014 roku w mediach pojawiły się spekulacje dotyczące ślubu pary. Niedługo później Sylwia potwierdziła, że razem z Piotrowskim wzięli ślub, ale nie zamierzają publikować zdjęć z ceremonii, ani opowiadać o dniu, w którym złożyli sobie przysięgi.
Ślub jest naszą prywatnością, dlatego zależało nam, aby odbył się w bardzo kameralnym gronie, wśród najbliższych nam osób. Nie ukaże się zdjęcie z ceremonii, a później wywiad, w którym oboje będziemy opowiadać o naszej miłości - napisała na Facebooku.
ZOBACZ: Sylwia Grzeszczak komentuje plotki o ROMANSIE Libera i Natalii Szroeder: "NIE JESTEM ZE STALI"
Zakochani uchylili jednak rąbka tajemnicy w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN". W programie śniadaniowym piosenkarka opisała ich relację w następujący sposób:
Ja chyba jestem taki urwis, a ty jesteś spokojny. Tak mi się wydaje, to jest takie wyważone, uchylając rąbka tajemnicy. Natomiast zazdrości nie ma, być może też dlatego, że na początku kompletnie nie posiadaliśmy, mówię tutaj wspólnie, menadżera, trzeba było radzić sobie samemu - skomentowała.
Sylwia Grzeszczak zrezygnowała z kariery, aby móc poświęcić się rodzinie
W grudniu 2015 roku małżeństwo powitało na świecie córeczkę Bognę. Szczęśliwą nowiną świeżo upieczeni rodzice pochwalili się w mediach społecznościowych.
Nasza mała Bogna przyszła na świat! Dziękujemy osobom z Ginekologiczno-Położniczego Klinicznego Szpitala UM w Poznaniu za troskę, wsparcie i opiekę, która była tak bardzo ważna w ostatnim czasie! - napisała Grzeszczak.
Piosenkarka postanowiła zrobić sobie przerwę od kariery muzycznej i poświęciła się rodzinie. Małżeństwo kupiło dużą posiadłość w Poznaniu, gdzie wiodło spokojne życie. Kiedy żona Libera wróciła do koncertowania, każdą przerwę w trasie spędzała z bliskimi. Gdy tylko mogła, nie korzystała z hoteli, tylko wracała do domu. Rodzice starannie chronią wizerunek córki, wyjątkiem był jej występ w teledysku do piosenki "Prawda o nas".
Niestety, życie z dala od blasku fleszy nie uchroniło zakochanych przed rozstaniem. Choć plotki na temat kryzysu w ich małżeństwie namnażały się od miesięcy, zainteresowani niczego nie potwierdzali, ba, w sierpniu wystąpili razem na scenie w Operze Leśnej, co wydawało się zaprzeczeniem smutnych doniesień.