Justin Kirschner nagrał na InstaStory antyszepionkowy rant, który niepokojąco przypomina osławione wypowiedzi Violi Kołakowskiej i Edyty Górniak. Roztrzęsiony brat Jessiki Mercedes próbował spontanicznie rapować, a jego wyjęczany "utwór" był wyraźnie inspirowany teoriami spiskowymi dotyczącymi pandemii i szczepień.
Wszczepią chipa ci, a to wszystko bo grozi nam covid i wciskają ciągle kit, a ja mam spokój jak mnich. Jem sobie LSD, krwawy kielich. Pójdę do lasu, sam wyleczę się, będzie git - wył Justin na Instagramie, nagrywając swoją twarz w ciemnym pokoju.
Dla ludzi o mocnych nerwach i jeszcze mocniejszych błonach bębenkowych zamieszczamy wokalny popis Justina.
To jednak nie koniec, zawzięty brat Jessiki pokazał też screeny kilku artykułów dotyczących szczepień na Covid-19 i okraszał je swoimi "głębokimi" przemyśleniami.
I tak przekonują i przekonują, bo widzą ile ludzi jest w*urwionych tym teatrem clownów całej kultury cywilizacyjnej, która opiera się na szantażach, wyzysku oraz niewolnictwie. Fuck The Population - pisał.
Zobacz też: Posiniaczona Julia Wieniawa IMPREZUJE z bratem Jessiki Mercedes. Fani: "JUŻ RĘKA NIE BOLI?" (ZDJĘCIA)
Bądź posłuszna owieczko. Idź tam gdzie Pan Pasterz prowadzi twój Bóg, wyzwoliciel zbawca, wielki świata znawca - dodał.
Mędrzec Justin pochwalił za to domorosłego, internetowego filozofa o jakże wymownym pseudonimie Dziki Trener. Zdaniem Kirschnera, YouTuber jako jeden z nielicznych mówi "prawdę".
Kocham Dzikiego Trenera. Jedyny facet z testosteronem w tym kraju, co nie boi się swej prawdy powiedzieć. Reszta chłopów to już ma przepiórki, a nie jaja. Bo to mężczyzna powinien walczyć o lepszy świat. Ale lepiej żreć dużo, uprawiać seks i nie ćwiczyć, by jaja były puste. A życie tak samo puste jak te jaja - stwierdził Justin.
Jess, sprawdzisz czy u brata wszystko okej?