Czwartkowa prezentacja wiosennej ramówki Polsatu przyciągnęła prawdziwe tłumy znanych twarzy. Na evencie nie mogło rzecz jasna zabraknąć obsady nadchodzącej edycji "Tańca z gwiazdami". Na czerwonym dywanie pojawili się m.in. Roksana Węgiel, Małgorzata Ostrowska-Królikowska oraz Maciej Musiał. Na konferencję wybrał się również powracający do programu po latach Marcin Hakiel, który na parkiecie będzie partnerował Dagmarze Kaźmierskiej.
Rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela jest nieważny? Tancerz komentuje plotki
Podczas prezentacji ramówki Polsatu Marcin Hakiel udzielił wywiadu reporterce Pudelka, Simonie Stolickiej. Nasza wysłanniczka poruszyła temat ostatnich plotek na temat tancerza i jego byłej żony, Katarzyny Cichopek. Choć para oficjalnie zakończyła małżeństwo pod koniec sierpnia 2022 roku, kilka dni temu w mediach zaczęto spekulować, że ich rozwód może być nieważny. Tancerz w rozmowie z Pudelkiem skomentował wspomniane doniesienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogłoski na temat rozwodu Cichopek i Hakiela związane są z niedawną uchwałą Sądu Najwyższego. SN uznał bowiem, że część przeprowadzonych w ostatnich latach spraw rozwodowych jest nieważna. Mowa tu o przypadkach, gdy sprawy były rozpatrywane przez jednego sędziego i dwóch ławników. Adwokat Eliza Kuna w rozmowie z TVN24 wyjaśniła, że wskutek orzeczenia za nieważne uznaje się sprawy niezakończone do 3 lipca 2021 oraz wszczęte w okresie od 3 lipca 2021 do 14 kwietnia 2023. Mecenas Agnieszka Dębowska w rozmowie z "Faktem" stwierdziła jednak, iż nieważność rozwodu można stwierdzić wyłącznie wówczas, gdy jedna ze stron wystąpi ze stosownym wnioskiem.
Odnosząc się do plotek o nieważności rozwodu w rozmowie z Pudelkiem, Marcin Hakiel również zwrócił uwagę na wspomniany wcześniej warunek. Tancerz zdradził, że konsultował sprawę ze swoją pełnomocniczką. Przy okazji zaznaczając, że jeśli on lub Katarzyna Cichopek nie złożą w sądzie wniosku, między nimi nic się nie zmieni.
Czytałem o tym, ale to nie jest do końca tak. Jedna strona by musiała złożyć jakieś postanowienie czy wniosek do sądu. Więc dopiero, jak któraś z naszych stron złoży coś takiego przez swojego radcę, to wtedy będę mógł się jakoś wypowiedzieć, bo tak to właściwie się nic nie zmienia. Nie mam kompetencji, żeby rozmawiać o tym, czy to jest dobra decyzja Sądu Najwyższego, czy nie. (...) Konsultowałem to z radcą, nie rozumiem tych wszystkich meandrów prawnych. Jeśli nikt nic nie złoży, to żyjemy w tym status quo, które mamy teraz - powiedział Pudelkowi tancerz.
Nasza reporterka zapytała też Hakiela, czy planuje złożyć wniosek w sprawie rozwodu. Tancerz przyznał, że jego pełnomocniczka nie ma takiego zamiaru.
To też nie moja decyzja, moja radczyni nad tym czuwa. Ale z tego, co mi wiadomo, to nic o tym nie myśli - dodał.
Simona Stolicka postanowiła również zapytać Marcina Hakiela, co sądzi na temat zmian w "Pytaniu na śniadanie". Zobaczcie, co powiedział nam tancerz.