Wygląda na to, że gaża, jaką Jason Derulo zainkasował za występ w Sylwestrze Marzeń TVP 2, może mu się przydać wcześniej niż się tego spodziewaliśmy. Już niedługo bowiem gwiazdor może spotkać się z koniecznością wynajęcia armii prawników, po tym jak we wtorkowy wieczór zdecydował się rzucić z pięściami na niczego niespodziewających się gości kasyna.
Sieć obiegły nagrania i zdjęcia z Aria Resort and Casino w Las Vegas, gdzie przyłapano właśnie Jasona Derulo. Na flimikach słyszymy, jak stojąca nieopodal grupka mężczyzn zaczepia gwiazdora w wulgarny sposób. Krzyknięto w jego kierunku "wal się. k*rwo", jak również nazwano go Usherem - innym wykonawcą muzyki popularnej. Nie jest jasne, czy Derulo faktycznie pomylono z jego konkurentem, czy miał być to jedynie żart zwracający uwagę na podobieństwa w twórczości obu panów.
Zaczepka najwyraźniej w zupełności wystarczyła, aby sprowokować Derulo. 32-latek jednym susem wyminął swoją ochronę, po czym wymierzył bezlitosny cios pięścią na twarz jednego z ubliżających mu mężczyzn. Doszło do szarpaniny, po której artystę wyprowadzono z budynku w kajdankach. TMZ ustaliło, że mężczyźni doznali powierzchownych uszkodzeń ciała, jednak nie wymagali hospitalizacji. Nie mają też - przynajmniej póki co - zamiaru pozywać Jasona Derulo, choć zgodnie z amerykańską literą prawa mają dobre kilka miesięcy na zmianę decyzji.
Spodziewalibyście się, że gwiazdor Sylwestra Marzeń może mieć tak zapalczywy temperament?
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Zima w Polsce zaskoczyła Jasona Derulo! "Wysłał ekipę po KURTKI I BUTY"