Za sprawą powieści 365 dni Blanka Lipińska w stosunkowo krótkim czasie stała się jedną z najpopularniejszych polskich celebrytek. Komercyjny sukces książki zmotywował natomiast autorkę do rozpoczęcia prac nad jej ekranizacją. Chociaż film nazywany przez niektórych "nienawistną fantazją o gwałcie" został zmiażdżony przez krytyków, nie ostudziło to zapału Blani do podboju zagranicznych rynków.
Zobacz: Blanka Lipińska świętuje 35. urodziny i początek "zagranicznej ekspansji" wakacjami z Barusiem
Nie jest tajemnicą, że Blanka Lipińska aktywnie korzysta z mediów społecznościowych. 35-latka ochoczo relacjonuje fanom szczegóły swojej codzienności oraz dzieli się z nimi swoimi przemyśleniami. Najchętniej Blania pokazuje jednak światu kulisy swojego związku z Baronem. Celebrytka nieustannie chwali się na Instagramie relacjami z romantycznych randek czy wspólnych wakacji, nie zapomina także o regularnym prezentowaniu fanom przyrządzanych dla ukochanego zdrowych specjałów.
Jak na influencerkę z prawdziwego zdarzenia przystało, w relacjach ze swoimi obserwatorami Blanka stawia przede wszystkim na szczerość. Niedawno w przypływie odwagi celebrytka pokazała się fanom tuż po zdjęciu sztucznych rzęs - mimo że, jak sama przyznała, w bardziej naturalnym wydaniu wyglądała na chorą. Niedługo później Lipińska zdobyła się za to na szczere wyznanie.
W serii opublikowanych na swoim Insta Story nagrań Blania przyznała się fankom do posiadania permanentnego makijażu oka. Niestety okazuje się, że celebrytka jest kompletnie niezadowolona z wykonanej kreski, która, co gorsza, prawdopodobnie będzie zdobiła jej powiekę przez całe życie.
Tak drogie panie, mam permanentną kreskę na oku. Nie, nie polecę miejsca, w którym ją zrobiłam, ponieważ kreska jest zrobiona naprawdę fatalnie, a przy okazji została za głęboko wbita, wiec chyba zostanie ze mną na zawsze - co nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo nie o to chodzi w makijażu permanentnym - żaliła się Blania.
Ale teraz słuchajcie, szukam mistrzyni, która poprawi mi tę kreskę, bo da się ja poprawić i będzie dobrze wyglądać. Więc jeżeli będę z kogoś zadowolona, to na pewno wam polecę taką osobę - zapewniła Lipińska.
Współczujecie Blance nieudanych kresek na powiekach?
Zobacz również: Zdegustowana Blanka Lipińska narzeka na polskich turystów robiących jej zdjęcia z ukrycia: "Nie jesteśmy ZWIERZĘTAMI"