Telewizje śniadaniowe wciąż przyciągają przed ekrany telewizorów sporą widownię. Na popularność formatów takich jak "Pytanie na śniadanie" może wpływać chociażby względna naturalność i spontaniczność prowadzących oraz zaproszonych gości, które wynikają z nadawania na żywo. Widzowie śniadaniówek nie raz byli też świadkami nieplanowanych sytuacji oraz wpadek - zawsze szeroko komentowanych w sieci.
W czwartkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" również zaistniała dość zaskakująca sytuacja. Była nią zacięta dyskusja między gospodynią programu Idą Nowakowską a prezentującą najświeższe plotki z show biznesu Martą Surnik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pytanie na śniadanie". Ostra dyskusja Idy Nowakowskiej i Marty Surnik
Surnik opowiadała m.in. o burzliwym rozstaniu Kevina Costnera. Jakiś czas temu zagraniczne media obiegła wieść, że aktor postanowił wyrzucić ze swojego domu żonę, która wcześniej złożyła wniosek rozwodowy.
Na początku maja dowiedzieliśmy się, że żona Kevina Costnera złożyła pozew o rozwód. Sprawa poszła o krok dalej, ponieważ według prawa powinna wyprowadzić się z ich wspólnego domu do miesiąca po tym, jak złożyła pozew rozwodowy. Nie zrobiła tego, a Kevin Costner teraz złożył wniosek o eksmisję - tłumaczyła Marta Surnik.
Choć sytuacja wydaje się dość abstrakcyjna, prezenterka show biznesowych newsów wyjaśniła, że Costner miał prawo do takiego działania.
Sprawa wygląda bardzo poważnie. Jak donoszą amerykańskie media, w tym wniosku jest napisane, że według intercyzy dom należy do niego, a on podarował swojej żonie 1,5 mln dolarów na nowe lokum, a ponieważ ona się nie wyprowadziła, on jest zmuszony złożyć taki wniosek - kontynuowała.
Ida Nowakowska uniosła się gniewem na wizji. Tak skrytykowała znanego aktora
Wysłuchawszy wypowiedzi koleżanki, Ida Nowakowska uniosła się sporym gniewem i ostro zareagowała na ruch Kevina Costnera. Między prowadzącą a jej rozmówczynią doszło do dynamicznej wymiany zdań.
Wyobrażasz sobie, że twój mąż cię eksmituje? Coś strasznego - zareagowała Nowakowska.
Być może on jest temu przeciwny, by się rozwiedli i to jest granie na emocjach - próbowała uspokoić koleżankę Surnik.
To niech ją lepiej zamknie w tym domu, a nie eksmituje. Co to za głupie myślenie. Tylko mężczyźni tak myślą. Poważna sprawa, mam nadzieję, że to tylko plotki - Nowakowska nie odpuszczała i jeszcze dosadniej skomentowała sytuację.
Pozew o rozwód nie jest plotką, złożony wniosek nie jest plotką. Ja wolę o nim myśleć jako o bodyguardzie w filmie - skwitowała Marta Surnik.
Ja też, a nie o jakimś szalonym mężu, który eksmituje żonę! - wtrąciła oburzona Ida.
Ida Nowakowska dała się ponieść emocjom. Twórcy "Pytania na śniadanie" musieli interweniować
Zacięta dyskusja między paniami najwidoczniej nie spodobała się produkcji "Pytania na śniadanie". Widzowie mogli zauważyć, że Nowakowska nasłuchuje komunikatu od reżysera.
Teraz dostałam informację, że była złą kobietą. Zostawmy ten temat - oznajmiła Nowakowska.