Mija już 5 miesięcy od szumnie relacjonowanej przeprowadzki Rubików za ocean. Początki ich pobytu w Miami nie należały do najłatwiejszych. Agata Rubik nieustannie psioczyła na ceny produktów spożywczych, badań lekarskich i usług groomerskich, narzekała na tamtejszych fachowców budowlanych oraz opowiadała o problemach adaptacyjnych starszej córki. Jej mąż z kolei nie był tak skory do wynurzeń. Ulało mu się jedynie, kiedy opowiadał o sytuacjach drogowych, na jakie trafia, ciepło nazywając amerykańskich kierowców "debilami".
Na domiar złego znana para nie mogła pochwalić się pokaźnym kręgiem znajomych. Z czasem jednak z odsieczą przybyła "żona Miami" Aneta Glam. Jak powszechnie wiadomo, nic nie łączy tak mocno jak wspólny wróg, w związku z czym skonfliktowane z Caroline Derpienski panie wyjątkowo upodobały sobie własne towarzystwo, wspólnie ruszając na podbój Florydy.
Rubikowie wraz z Anetą Glam odwiedzili jedną z najbogatszych Polek na emigracji
Kolejną okazją do pogłębienia ich przyjacielskiej relacji była przedświąteczna wizyta u Blanki Rosenstiel określanej mianem "pierwszej damy Polonii w USA", filantropki i społeczniczki dokładającej ogromnych starań w promowanie polskiej kultury w Ameryce. 92-latka dorobiła się olbrzymiego majątku w spadku po przedsiębiorczym mężu, założycielu przedsiębiorstwa produkującego znane napoje alkoholowe na skalę globalną.
Jeszcze za życia Lewisa Solona Rosenstiela przekazali wspólnie ponad 100 mln złotych na organizacje charytatywne. Ponadto Lady Blanka stała się pierwszym pochodzącym z naszego kraju konsulem w historii Florydy, pełniąc już od 25 lat funkcję konsula honorowego rządu polskiego w Miami. Za swoje reprezentacyjne i dobroczynne działania na początku tego roku została odznaczona Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP nadanym przez Prezydenta Andrzeja Dudę.
Wydawałoby się, że przyjęcie u tak wyjątkowej osobistości świata kultury i filantropii wymaga zachowania fasonu, przede wszystkim w ubiorze. Tymczasem Agata i Aneta, jak na pełnoprawne "psiapsi" przystało dopasowały się do siebie stylizacjami i włożyły letnie sukienki i sandałki na obcasie. Żona muzyka zadała szyku w pudrowym różu, natomiast jej starsza koleżanka zdecydowała się na odważną czerwień i spore wycięcie mocno eksponujące dekolt. Bohaterka wieczoru postawiła na elegancką garsonkę w kolorze błękitu, dopasowując do niej wygodne białe trampki.
Z instagramowych relacji celebrytek można wnioskować, że spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Piotr Rubik urozmaicił je przygrywając na fortepianie przeboje ze swojego repertuaru oraz adekwatne do tematyki przyjęcia - świąteczne, nastrojowe utwory. Z kolei "żona Miami" tak rozgościła się na kanapie Lady Blanki, że aż spóźniła się na imprezę, podczas której była nominowana jako jedna z najlepszych telewizyjnych influencerek.
Jest czego pozazdrościć?