Od kilku dni nie cichną echa pooscarowej relacji Kingi "przyćmiłam Beyonce" Rusin, która zapragnęła podzielić się ze światem szczegółami prywatnego after party u Beyonce i Jaya-Z, gdzie sfotografowała się ze "szczupłą jak przecinek" Adele, trzymała za rękę Leonardo DiCaprio, a Charlize Theron częstowała ją pizzą. Dość prędko Rusin stała się też międzynarodową "gwiazdą", ponieważ jej zdjęcie z odchudzoną wokalistką obiegło największe serwisy plotkarskie na świecie. Na Kinie spadła jednak fala krytyki, ale ona postanowiła się bronić, tłumacząc, że zdając szczegółową relację z after party, pełniła rolę niemalże redaktorki bez granic...
Odkąd na jej instagramowym profilu pojawiło się ikoniczne już zdjęcie z Adele, każdy nowy wpis nawiązuje do wizyty Kini w domu Beyonce i Jaya-Z. Dlatego teraz jesteśmy w dużym szoku, gdyż Rusin postanowiła uraczyć nas fotografią z... Markiem Kujawą, swoim wieloletnim partnerem.
Okazją do podzielania się z fanami romantycznym ujęciem były oczywiście Walentynki. Pod wspólnym zdjęciem z Markiem Kinga była wyjątkowo oszczędna i napisała jedynie:
Dzięki Tobie mam Walentynki codziennie, od 10 lat...
Też Was zaskoczyła?