Kinga Rusin razem z Piotrem Kraśko wzięli udział w świątecznym odcinku Milionerów. Para, która prowadzi razem weekendowe wydania Dzień Dobry TVN, wielokrotnie podkreślała swoją długoletnią przyjaźń i to, jak świetnie im się razem pracuje. W rocznicę katastrofy smoleńskiej TVN pochwalił się zapowiedzią odcinka, w którym Kinga Rusin odpowiada na pytanie za milion złotych o... wywrotka smoleńskiego. Rusin i Kraśko skorzystali z koła ratunkowego i zadzwonili do Bartka Węglarczyka.
Kinga "siedzę & myślę" Rusin oprócz promowania zdrowego stylu życia oraz ochrony środowiska, często podkreśla swoje luźne podejście do wychowywania córek. Prezenterka przyznała, że wielu rzeczy w kwestii internetu uczy się od Poli oraz Igi. Dodała, że zawsze stawiała na samodzielność dzieci w nauce. Zapewnia, że córki odrabiały lekcje same, a potrzebne informacje czerpały z internetu:
Moje córki wiedzą ode mnie dużo więcej w kwestii internetu. To nieprawda, że młode pokolenie z gruntu wie mniej. Niesłusznie tak nisko oceniamy młodzież. Jestem taką mamą, która nie pilnowała odrabiania lekcji, nigdy też nie odrabiałam z nimi lekcji. Jeśli potrzebujecie pomocy to poszukamy pomocy, co masz zadane, wiesz jak odrobić, to rób... Każda wiedza jest do zdobycia w internecie.
Wierzycie, że nie sprawdzała im zeszytów?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news